KRZYSZTOF GŁOWACKI: OSTATNI TERMIN, INACZEJ REZYGNUJĘ Z BOKSU!
Wczoraj informowaliśmy Was o brytyjskich planach Krzysztofa Głowackiego (32-3, 20 KO). Tymczasem dziś były dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej podzielił się z kibicami pewnymi przemyśleniami w swoich mediach społecznościowych.
"Witam Wszystkich! Chciałem przedstawić co się dzieje z moją osobą. Mianowicie w październiku moja grupa wygrała przetarg na walkę z Francuzem o pas mistrza Europy. Ucieszyłem się, że w końcu wrócę na ring, ale zaraz pojawiła się propozycja walki w Anglii z Riakporhe. Ci co mnie znają, wiedzą, że uwielbiam wyzwania i od razu zrezygnowałem z walki z Francuzem na rzecz walki z Anglikiem, która miała odbyć się w listopadzie. Zaczęły się przygotowania, ale chwilę później zmieniono termin walki na koniec listopada. I to nie była jednorazowa zmiana terminu, bo w trakcie przygotowań przesunięto walkę na 9-10 grudnia. Oczywiście zaakceptowałem termin, cały czas trzymałem dietę, byłem w reżimie treningowym. Mogłoby się wydawać, że już nic nie może się zmienić. Niestety nic bardziej mylnego!
Zmienili mi znów termin na 17 grudnia, mówię Ok, jedziemy dalej, to tylko tydzień. Niestety wczoraj się dowiedziałem, że Anglicy znów zmieniają termin na 21 stycznia. Dla organizmu to nic dobrego, by być tak długo w ciężkich przygotowaniach, zwłaszcza, że nie miałem czasu na żadną regenerację, ale jestem głodny walk i przyjmuję termin. Byłem dwukrotnym mistrzem świata, a czuję się jak chłopiec, który jest na początku swojej przygody bokserskiej, który nie ma wsparcia ze strony promotorskiej i szacunku w świecie boksu. 21 stycznia to ostatni termin, na który przystałem, jeżeli zostanie przesunięty, rezygnuję z walki i w ogóle z boksu. Mam dosyć. Przykre jest to, że prawdziwi sportowcy, którzy osiągnęli ogromne sukcesy na arenie międzynarodowej, znaczą mniej niż ludzie, którzy zasłynęli z bycia...
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że 21 stycznia zobaczycie mnie między linami z Riakporhe. Piona!" - napisał Głowacki.
Przypomnijmy, że wspomniany Richard Riakporhe (15-0, 11 KO) to jedna z gwiazd grupy BOXXER współpracującej od niedawna ze Sky Sports. Trzynaście miesięcy temu pokonał Krzysztofa Twardowskiego.
Biestety ale takie czasy ze glupota sie lepiej sprzedaje biz to co rzeczywiscie wartosciowe i prawdziwi sportowcy bez sztabu PR, swoimi umiejetnosciami spprtowymi nie przebija niestety ... Zwyklej glupoty. 🤷
Bie widac i nie slychac nic o naszych bokserach. Nie kreca dymow to sie bikt nie interesuje ...
Byl dym Ferrari kontra Łaszczyk, ale Kamilo chyba nie wykorzystał fali ponownie i ferrari poszedl dalej gadac glupoty o kim popadnie. . i tyle.
Wychodzi na to ze trzeba isc przed kamere... Zaczac gadac jakies bzdety, powyzywac kogos i zaraz ktos sie zainteresuje. ...
Krzyśka G tez jakos malo widac i slychac ... No i niestety mrdia szybko zapominaja bo potrzebuja wrażen i skandalu ...