WASILEWSKI O RÓŻAŃSKI-RIVAS: UŻYŁEM WSZYSTKICH NARZĘDZI
- Wiwat polski sport. Nie dało się w Kolumbii, zrobimy to w Polsce! Wielka historia - cieszy się Andrzej Wasilewski, promotor Łukasza Różańskiego (14-0, 13 KO).
Dziś na konwencji World Boxing Council zaaprobowano walkę Łukasza z Oscarem Rivasem (28-1, 19 KO), pierwszym w historii mistrzem świata nowo utworzonej kategorii bridger (101,6 kg). Pojedynek odbędzie się 25 lutego w Rzeszowie, mieście Łukasza.
- Nie tylko miliony się liczą. Ogrom pracy wykonałem, użyłem wszystkich narzędzi, które przez 20 lat w boksie krok po kroku budowałem - dodał szef grupy KnockOut Promotions.
ŁUKASZ RÓŻAŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
Jednocześnie federacja zarządziła eliminator, który wyłoni obowiązkowego rywala dla zwycięzcy walki Różańskiego z Rivasem. Naprzeciw siebie mają stanąć Alen Babić (11-0, 10 KO) i Ryad Merhy (31-1, 26 KO).
Gdyby sprzedawać tę walkę jako to, czym naprawdę jest - starcie bokserów trzeciej ligi HW (drugiej ligi jeśli liczyć ekstraklasa, pierwsza liga, druga liga) - pewnie nie zwróciłoby się za bilety z Kolumbii. A jeśli owinąć ten trzecioligowy towar w złoty papierek pod nazwą "pas mistrza", można sprzedawać z przebitką, nie wiem ale strzelam, pewnie z 5x albo 10x.
Mi to nie przeszkadza i nawet cieszę się, walkę chętnie obejrzę, i cieszę sie, że boks w Polsce niech zyska trochę uwagi medialnej. Natomiast nie traktujmy bridger jako realnej kategorii.
Można tą walkę różnie postrzegać.
Problemem jest brak polskich bokserów na poziomie światowym.
W tej walce Różański odbije się od ściany…
Będzie jak w walce Szpilka vs Chisora.
.. musi być bardziej giętki i wyluzowany.. kategoria to ma dziś dzień się nie liczy kiedyś tak samo było w cruiser..