MŁODZIEŻOWE MISTRZOSTWA POLSKI W OCENIE WOJCIECHA BARTNIKA
Wojciech Bartnik to nie tylko szkoleniowiec seniorskiej kadry narodowej, to także wielokrotny mistrz Polski, a przede wszystkim brązowy medalista olimpijski z Barcelony i brązowy medalista ME z Vejle. Tak więc jest to człowiek, który o boksie wie naprawdę bardzo dużo. Spotykając Wojciecha Bartnika na Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Mielcu poprosiliśmy go o garść refleksji na temat mieleckich zmagań.
- Wojtku, młodzieżowe mistrzostwa Polski w Mielcu są już za nami. Jak byś je podsumował z punktu widzenia selekcjonera kadry narodowej mężczyzn?
- Patrząc na poziom sportowy zawodników którzy wystąpili w MMP w Mielcu trzeba powiedzieć iż był zróżnicowany. Miałem przyjemność obejrzeć walki półfinałowe i finałowe,wiele z nich stało na niezły poziomie i mogło się podobać. Było w nich widać duże zaangażowanie i chęć zwycięstwa.
Warto także dodać, iż zawody w Mielcu stały na dobrym poziomie sportowym, ale również organizacyjnym. Przy tej okazji chciałbym serdecznie podziękować: trenerom, działaczom i wszystkim tym, którym polski boks nie jest obojętny. Bez Was Ci młodzi pięściarze nie mogliby spełniać swoich marzeń i przełamywać swoich ludzkich słabości.
- Przez mielecki ring przewinęło się ponad 150 zawodników, będących bezpośrednim zapleczem seniorów. Jaki poziom sportowy prezentują na dziś ci pięściarze?
- Szczególnie podobał mi się występ młodego Krzpieta, Bracha, Badera, Zamojskiego, Suleckiego, Durkacza, Straszewskiego, Bereźnickiego i Safaryana.
- Czy pokazały się jakieś nowe talenty, które otrzymają szansę popracowania w kadrze narodowej?
- Wypada pochwalić kilku pokonanych zawodników. Do tego grona należą na pewno: Materla, Mańka, Znamiec, Urban, Kusz, Stępinski, czy Ziomek.
- Czy patrząc na walki naszych najlepszych młodzieżowców możemy spokojnie spoglądać w przyszłość polskiego pięściarstwa?
- Myślę, że jest szansa zbudować z tymi chłopakami być może kilka kwalifikacji do igrzysk olimpijskich do Paryża, a tym bardziej do Los Angeles. Po drodze chcielibyśmy zdobyć kilka medali na międzynarodowych imprezach mistrzowskich. Wydaje mi się, że możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość.
- A co w najbliższych planach kadry narodowej?
- Dosłownie zaraz po mistrzostwach w Mielcu będzie można prawie wszystkich finalistów obejrzeć na kieleckim ringu w międzynarodowym turnieju im. Leszka Drogosza. Będzie to dla niektórych zawodników nagroda i możliwość pokazania się w walkach z zawodnikami z innych krajów. Będzie to również możliwość rozegrania walk rewanżowych za MMP.
- Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
- Dziękuję i powodzenia.
Rozmawiał: Janusz Stabno
Walka jako senior za medale, puchary i dyplomy w ciszy (bez medialnej otoczki) to słaba perspektywa.
Jedynie grupa Suzuki oferuje wsparcie.
Kiedyś była liga która zapewniała wszystko, wielokrotnie miano ją przywrócić i cisza.
Tak byłaby TV, sponsorzy, promocja - coś by się działo.