JOSHUA NIE ZAMIERZA WIĄZAĆ SIĘ Z JEDNYM TRENEREM: ROBIŁEM TO 11 LAT
Anthony Joshua (24-3, 22 KO) nie zamierza przywiązywać się do jednego trenera, Dopiero co go zmienił na rewanż z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), pomimo drugiej porażki zebrał pochlebne opinie, ale pozycja Roberta Garcii wcale nie jest bardzo mocna.
- Nie zamierzam przywiązywać się do jednej osoby, zamiast tego wolę czerpać wiedzę od różnych trenerów. Bardzo szanuję Roberta Garcię, zarówno jako człowieka jak i trenera. Czy będziemy dalej współpracować? Chciałbym, choć zastrzegłem mu od razu, iż zamierzam być wolny duchem, bo wcześniej zamknąłem się z jednym trenerem na jedenaście lat i teraz chcę czerpać wiedzę od różnych szkoleniowców. Chcę wycisnąć ile się da i nauczyć jak najwięcej. Czuję wewnątrz siebie, że mogę z powodzeniem współpracować z wieloma trenerami i nie wiadomo co przyniesie przyszły rok - powiedział złoty medalista olimpijski sprzed dekady i dwukrotny zawodowy mistrz świata wagi ciężkiej.
AJ wróci na ring prawdopodobnie w marcu. Promujący go Eddie Hearn zapowiedział, że głównym kandydatem na rywala będzie zwycięzca zaplanowanej na 26 listopada walki Dilliana Whyte'a (28-3, 19 KO) z Jermaine'em Franklinem (21-0, 14 KO).