NOKAUT! JAKUB SULĘCKI KO 2 KAMIL KOPYTO (63,5kg)

Jakub Sulęcki (63,5kg) idzie w ślady brata. Podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski pokonał między innymi Kamila Kopyto. Wszystko wyglądało groźnie, ale dobrze się skończyło.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 07-11-2022 22:27:47 
Szkoda chłopaka, ale nawet trudno wskazać sędziego jako winnego. Lekko naruszył, skończył ciężkim nokautem. Oby chłopak doszedł do siebie...
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 07-11-2022 22:50:57 
No i pytanie ... Czy to dobrze ze amatorzy klepią się bez kasków??

Wiązania i rękawice na takim poziomie na pewno pozostawiają wiele do życzenia. Sam pamiętam jak kiedyś na sparingach. Z o wiele bardziej doświadczonym gościem czułem przy uderzeniu normalbie jego pięść wszystkie kostki jakby uderzał gola pieścia zaledwie owiniętą może koszulką czy czyms nieco grubszym. W zawodowym no to jeszcze tego pilnuja. Jakkolwiek tutaj.

Raz ze ciezko upilnowac zeby wszyscy mieli dobry i sprawny sprzęt, rekawice, owijki, to klepiesz sie bez kasków. To przecie 3-4 takie nokauty i po boksie moze byc a i moze nawet uszkodzony i uszczerbek na zdrowiu zupelnie niepotrzebny.

Wiadomo że zyskuje boks amatorski na widowisku dzieki temu ze nie ma kasków, ale czy o to chodzi w boksie amatorksim??

Osobiście, jeśli Ja bym był w jakims zarzadzie PZB vzy cos takiego to. To bym postulował obowiazkowe kaski. Ewentualnie np
Brak kasków na jakis tam MIstrzostwach europy czy swiata, jezeli obie strony wyraża na to chec i zgode.

Ogolnie to mega było jak bylo WSB. Bo to był ( nie wiem czy dalej istnieja te rozgrywki az tak nie śledze)? Twór stworzony jako liga przejsciowa przed zawodostwem i juz bylo troche inaczej. 5 rund itp i nastawione na zawodostwo wiec takie przetarcie dla tych ktorzy o tym myślą. A przecież 98% tych zawodnikow nawet nie dotrze do poziomu zeby ktos sie nimi zawodowo interesował a juz zalicza nokauty jak na zawodostwie... Po co to komu??

I rozumiem idziesz na boks to sie z tym liczysz ze dostaniesz w Łeb, jakkolwiek nie kazdy jest tego w 100 % swiadomy zanim to sie na prawde stanie ;p

Oby kazdy chlopaczyna co takie KO zaliczy caly i zdrowy byl :)
 Autor komentarza: Furmi
Data: 07-11-2022 22:57:31 
@ChudyByk - wylewanie dziecka z kąpielą trochę... Takie nokauty się zdarzają, jednak statystycznie są wielką rzadkością.
Dużo częściej jest marudzenie, że sędzia niepotrzebnie liczył, że za szybko przerwał walkę itd. Dlatego też we wcześniejszym wpisie "usprawiedliwiłem" sędziego. Mógł liczyć wcześniej, ale to nie był jego duży błąd.
 Autor komentarza: garylinker
Data: 07-11-2022 23:09:22 
@ChudyByk

To jest rzeczywiście temat do szerszej dyskusji i przemyśleń. Nie zapominajmy jednak, że jest to sport kontaktowy. I nawet w wersji amatorskiej, z pewnymi ograniczeniami nie wyeliminujemy w pełni kontuzji czy nokautów. Każdy wchodzący do ringu powinien być tego świadomy.

Też nie jestem przekonany czy toczenie 4 walk w ciągu czterech dni przed dwudziestolatka, bez kasków, na średnio ważnej imprezie rangi krajowej jest dobrym pomysłem…
 Autor komentarza: Peyotl
Data: 07-11-2022 23:53:16 
Pewnie, że niedobrze, że amatorka śmiga bez kasków. Mi, jako kibicowi, żadnego uroku tej dyscyplinie to nie dodaje a chłopakom zaoszczędzi trochę zdrowia zanim na dobre wdepną w ten sport.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-11-2022 00:34:08 
Amatorka bez kasków jest ok, ale powinno to być dopiero jak ktoś jest pełnoletni. Dzieci (juz abstrahujac od mozliwosci utraty zdrowia) powinny rywalizować w możliwie najbardziej bezpieczny sposób.

A co do art ? Nie idzie w ślady brata bo brat Maciek to wata :D - to taki żarcik ;p
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-11-2022 00:50:10 
ps. sam nokaut moze troszke "rusza" ze wzgledu na ostatnie wydarzenia (walka Morrella) ale takie rzeczy są na ringach spotykane wielokrotnie rzadziej niż granica błedu statystycznego. Ile takich KO na amatorce widzimy patrzac na ilosc walk? Ile jest tragedii na ringu zawodowym wzgledem ilosci walk? - to sa pojedyncze zdarzenia, najczesciej (jezeli chodzi o samo KO) malo grozne, czy pamieta ktos KO na V. Kliczko z czasow kickboxingu? Wykrecilo go na sztywno a na profi był betonowym łbem. Wieksze prawdopodobienstwo, ze ten znokautowany chlopak wpadlby pod samochod lub popelnil samobojstwo niz to co sie tutaj wydarzylo. Sędzia też tu nic nie zjebał bo to był one-punch, do czasu ostatniego uderzenia nie widac oznak "podlaczenia" a arbiter byl blisko wiec na pewno nie zawalil tematu.
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 08-11-2022 01:01:50 
Furmi. Tez prawda troche o tym zapomnialem ale to dosc wczesne urywabie ma tutaj sens w tym swietle. I akurat Mnie to. Igdy bie bolalo czy nie lrzeszkadzalo.

marcinm ... Czy ja wiem czY granica?
Akirat kiedys z buta sobie szedlem przez Wro i okazalo sie ze na Gwardi byly jakies zawody. I przypadkiem wszedlem. I zovbaczyłem
Chyba 3 knockouty w tym jeden cieżki! Jak dobrze pami3tam to zafundowany Kamilowi Urbańskiemu przez Rafała Wołczeckiego ;p wiec bie taka granica błedu 🤪
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-11-2022 08:47:27 
W klubie bez kasków na zawodach bez kasków i takich przypadków może być więcej.

W klubie na sparingach mógł zebrać swoje i czysty cios kończy dzieła zniszczenia…

Generalnie widzę dwie konsekwencje walk amatorów bez kasków:
-szybkie uszkodzenie mózgów które będą skutkowały albo krótszą karierą i/albo ciężkimi nokautami,
-po takich nokautach rodzice wyślą dziecko na piłkę.

I to wszystko za puchary i dyplomy, (poza grupą Suzuki). Kiedyś jak była liga to były i pieniądze popularność.
Bądźmy poważni i nie degradujmy tej pięknej dyscypliny.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 08-11-2022 08:58:54 
Helenius wyglądał gorzej i wszyscy się zachwycali.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 08-11-2022 09:39:44 
Kasą, którą Helenius dostał za to KO pewnie dałoby się obdzielić wszystkich amatrosko znokautowanych w Polsce w tym roku...
Osobiście jestem za kaskami na amatorce i za wczesnnym przerywaniem na zawodowstwie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-11-2022 09:45:23 
Amatorka powinna być w kaskach, niegdyś tak było i nikomu to nie przeszkadzało, co innego zawodowstwo, a sam występ small brothera ostry jak brzytwa, jak i sam blackout.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-11-2022 09:51:48 
@Ogar

Powiedz to rodzicom, oraz tym wszystkim rodzicom amatorów którzy uprawiają boks…

Jak będzie więcej takich k.o. to amatorów będzie jeszcze mniej.


Przypomnę że praktyką w klubach są sparingi doświadczonych amatorów ze świeżym narybkiem.
Czyli ktoś przychodzi pierwszy, drugi raz i już go biorą za worek.
Rozmawiałem z dwoma osobami które wspominają swoją przygodę z boksem w postaci - chodziłem tydzień aż dostałem lanie życia.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 08-11-2022 10:29:51 
Cleveland, z drugiej strony jak ktoś się boi oberwać, to nie nadaje się do tego sportu... Ja np. na pewno nie wyszedłbym poza luźne sparingi, bo to nie dla mnie. A dla wielu ludzi nawet samo bycie uderzonym w twarz, czy uderzenie kogoś innego, leży nieosiągalnie daleko od strefy ich komfortu.

A tak w temacie jeszcze, co bardziej dowcipny redaktor mógłby zmienić tytuł na "Kopyto Sulęckiego" :)
 Autor komentarza: Ogar
Data: 08-11-2022 10:42:34 
Clevland@ No właśnie od tego są rodzice żeby wpływali na to co robi ich dziecko. Od tego są też trenerzy w klubach, starsi koledzy i ewentualnie lekarze. I nigdzie nie napisałem, że boks amatorski powinien być bez kasków, tylko stwierdziłem, że takie nokauty są solą boksu i jeżeli kogoś one przerażają, to lepiej zmienić zainteresowanie. A jak przeanalizujesz ciężkie przypadki utraty zdrowia, lub śmierci w boksie to zauważysz że przeważnie występują one po kumulacjach, a nie takich nokautach jak ten powyżej. Ten chłopak gdyby był w kasku to mógłby takich ciosów przyjąć 10x więcej i nie wiem czy to byłoby lepsze dla zdrowia.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 08-11-2022 11:39:20 
Ogólnie to z medycznego punktu widzenia kask nie chroni mózgu. Tak samo nim telepie nieważne czy jest czy go nie ma. Kask tak naprawdę ma chronić przed rozcięciami. Również tak jak ktoś napisał wyżej w kasku można przyjąć więcej więc i doznać większej szkody.

Na sam koniec - młody dostał czyściocha na szczękę. Jedyny kask jaki by tu pomógł to motocyklowy
 Autor komentarza: Furmi
Data: 08-11-2022 11:46:25 
@Pismen - dziękuję, bo musiałbym pisać to samo, a zaoszczędziłeś mi czasu...
Jak bili się z Savonem, to nawet kask motocyklowy nie pomagał...
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 08-11-2022 11:47:16 
na pewno sędziowie zastanawiają się nad tym nokautem, zawodnik przyjął wiele czystych ciosów na głowę przez samym zdarzeniem, teoretycznie mógłby być liczony na stojąco, ale co niby to by zmieniło - niewiele lub nic, raczej nie nadawała się ta sytuacja do przerwania pojedynku, bo w takim wypadku każdy niemal pojedynek musiałby być przerywany na wszelki wypadek i nie miało by to już żadnego sensu, kask - ok np. wytrwałby do końca przyjmując jeszcz 10 kolejnych czyściochów ale jak ktoś napisał nie jest jasne czy to w ogóle lepiej czy może wręcz gorzej, może jakaś przewaga w punktacja wśród dzieci która mogła by przerywać walkę z automatycznym TKO przy dużej przewadze jednej strony nawet w pojedynczej rundzie, ale wszystko to zawsze byłoby bardzo kontrowersyjne, trudny temat, najczęściej w boksie tracą zdrowie 'twardziele' którzy nie przyjmują do wiadomości że dostają w głowę i chcą się odgryźć czyli sól boksu, tu taka sytuacja miała miejsce chłopa chciał walczyć, boksem młodzieżowym powinni się zajmować najbardziej doświadczeni trenerzy i sędziowie plus jeszcze jacyś dodatkowi supervizorzy wyczuleni tylko na tę kwestię po setkach walk - którzy potrafią wychwycić subtelności kiedy sytuacja wymyka się z pod kontroli, obrona w boksie musi być podstawą szkolenia jak chłopak dostaje czyste ciosy, nie na gardę, nie obcierki, nie w uniku nie w odchyleniu tylko twardo na szczękę i ponawia się taka sytuacja non stop powinien chyba ktoś włączyć jakąś lampkę, komy zgasło światło w ringu ten wie że utrata przytomności nie boli
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-11-2022 11:57:11 
Bez kasku czy z hełmem lub w obudowie
do ringu se wejdę, tyle wam powiem
będę miał zbroję, jak „Dziki” u szczytu
to ciężkie jest moje, styl modny zaszczytów

pełen jest ciągle i jak on zachwyca
bezpiecznie też chroni, jak prawie policja
daje ułudę, że będzie gitara
w ringu tak czuje, szalalalala

oj szumi wyraźnie, po ciężkim to gongu
kolejnym z kolei, w owocnym tym roku
nie daje wytchnienia, zmiatając mnie z ringu
kto trafił to wygrał, powaga bez kitu

czy wierzysz? To nie wiem, bo nic to nie zmienia
prawy sierpowy bum!, końcowa to scena
następnie cucenie i ważne pytania
wszystko w porządku?, gość schodząc się słania

Ostro i celnie, prosto na szczękę
kto czysto sieknie, przyjmując to miękniesz
drżenie jest ciała, a nogi w ugięciu
głowa to cała, dzwoni po ścięciu

Łeb lepiej schować, spakować do pudła
choć mniej ekscytacji, bezpieczna to nuda
ale nie zawsze, ziewasz na walkach
technika i skile, luknięcia jest warta

daje też siłę, na dłuższą karierę
profesjonalną, gdy ostro się lejesz
i nie ma zmiłuj, przy takich to grzmotach
profeska jest ciężka, jak twierdzi Gołota

prawda w pigułce, w tym jednym to zdaniu
tylko nie bójcie się w odkrywaniu
jak was to niesie do ringów zachęca
ta wiedza jest jawna i jest w niej podnieta

co nieźle nakręca do ciężkiej roboty
to nie jest fucha dla zioma-niemoty
raczej dla typa, co lubi naparzać
typiary co również, na bomby nie zważa

Ostro i celnie, prosto na szczękę
kto czysto sieknie, przyjmując to miękniesz
drżenie jest ciała, a nogi w ugięciu
głowa to cała, dzwoni po ścięciu
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 08-11-2022 12:54:24 
Cleveland!

To kolejna rzecz. Na każdym klubie ktorym bylem, byl to standard ... Swieżak przychodzi i wrzucają go od razu na bardziej doswiadczonego kolesia, albo przychodzi ogarbięty typ po dluzszej przerwie i leje mlodziaków na rozgrzewke. Tu akurat mysle ze podejście trenerów zawodzi. We Wrocku byłem na Adrenalinie, Gwardii, Bombardierze i wszędzie tak było jedyne miejsce gdzie tego nie było a sparingi były jakos sensownie organizowane to Był "Zegan Boxing Club" czyli u Maćka Zegana.

No i tu kolejna sprawa z jednej strpny dobrze bo takie mlodziaki miekkie szybko odpadna, ale z drugiej moze by nabrali ogłady jakby było to lepiej dozowane.

Ja właśnie przestałem trenować boks po takich sparingach na Bombardierze. Trochę tam już chodzilem i nawet bylem zaprawiony w Bojach ale pojawiło się pytanie ... Czy w wieku 27 lat bo wtedy tyle miałem ma to sens zeby chodzić i za darmo dostawać w łeb czy sluzyc doświadczonym kolesiom za mieso armatnie a przeca i tak wiadomo ze mistrzem swiata i okolicy to już nie bede :D

Fakt ze Maciek Zegan czasem za dużo gadał zanim się zaczęlo ćwiczyć ale z perspektywy czasu to rozumiem bo chcial dotrzeć do mlodych adeptów z technicznymi aspektami boksu zamiast napierdzielac worek na pałe. Ale no co kto lubi :D
 Autor komentarza: Ogar
Data: 08-11-2022 12:55:51 
W kasku pewnie też by padł po takim ciosie, ale już mógłby się podnieść i zainkasować kolejne ciosy. Nawet jeżeli nie w tym konkretnym przypadku, to w wielu innych kask zadziała tak, że pięściarz znokautowany będzie przyjmował dalej, więc ciężko powiedzieć czy to nie jest dla niego jeszcze gorzej. Oglądałem kiedyś taki film ''Wstrząs'' i przekaz filmu był mniej więcej taki, że bardziej chodzi o ilość mikro urazów.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 08-11-2022 14:02:22 
czy nie jest tak że jak się idzie do Bombardiera to się dostaje w łeb z przydziału :):):)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 08-11-2022 15:12:22 
Pismen, sensowny wpis, ale też nie do końca prawda. Ja mam takie podejście, że patrzę, co ma nauka do powiedzenia i pierwsze z brzegu badanie:

"The utilization of boxing headgearsignificantly reduces the peak punchforce delivered to an opponent. Inaddition, both angular and linearacceleration values are decreased whenthe headgear is in place. Thus, theresulting HIC is also diminished for thehook punch. Based on the current effort,the currently designed headgear andgloves are effective in reducing the riskof injury."

(badali tylko sierpy i tylko na manekinach). A tu przegląd. Owszem, kontrowersja jest, ale zdecydowana większość zaleca kaski.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 08-11-2022 15:18:01 
A co do wczesnych przerwań. Jeśli nawet 50 zbyt wczesnych przerwań jest ceną, żeby uratować jedno życie, to lepiej te 50 przerwań. Jeśli 1000, to już można się zastanawiać, bo tak jak z samochodami, gdyby ograniczyć prędkość z 50 do 10 km/h, to nie byłoby żadnych wypadków, tylko wtedy samochody straciłyby sens. Generalnie IMO obecny próg przerwań zarówno na amatorce (gdzie jest dużo niszy) oraz na zawodowstwie jest odpowiedni i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek przyłaczył się do chóru krytykujących sędziego za zbyt wczesne przerwanie.

PS: przegląd co do kasów, bo nie wkleiłem linka
https://www.boxingstudy.com/headguard-research
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-11-2022 16:32:45 
@ChudyByk

Rozmawiałem kiedyś z mądrym trenerem z jakiegoś klubu że jest to niedopuszczalne.
-taki doświadczony robiąc sobie worek ze świeżaka może zrobić mu kszywdę,
-to nie fair, to jak by jednemu dać kij a drugiemu nic i niech walczą...
-mogą stracić jakąś przyszłą gwiazdę...

Co do kasków - na pewno amortyzują.
Po ciosie o którym mowa, w kasku zawodnik, być może usiadłby ale nie zostałby dopuszczony do dalszej walki albo by poleciał ręcznik.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-11-2022 16:35:15 
@Ariosto
W UK nawet walki zawodowców dość szybko przerywają.
Walka Balski vs Radczenko w UK na pewno skończyłaby się wcześniej.
Nawet gospodarza by tak nie holowali...
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-11-2022 17:36:02 
Swoją drogą pewnie zauważyliście, że zarówno na ringu zawodowym, jak i amatorskim mamy wręcz wysyp bezpardonowych nokautów. Wilder,Plant,Morrell jr., czy choćby ten młodego Sulęckiego i to wszystko w dosyć krótkim odstępie czasu, a z samym kaskiem jest jak z pasami bezpieczeństwa, jednym pomoże, że byli zapięci, innym to że nie zrobili tego i wystrzelili jak z katapulty podczas kraksy, choć w tym wypadku uważam osobiście, iż jest to jakaś forma amortyzacji, która oszczędza zdrowie, a i daje nadzieje na kontynuowanie kariery zapobiegając właśnie takim zakończeniom.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 08-11-2022 18:21:00 
Ariosto@ Nauka mówi tyle, że lepiej przyjąć jeden cios w kasku niż jeden cios bez kasku, ale nie patrzy na to, że zawodnik w kasku jest bardziej odporny i przyjmie więcej ciosów na głowę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.