BIWOŁ DAŁ LEKCJĘ RAMIREZOWI I OBRONIŁ PAS WBA!
Świetnie dysponowany Dmitrij Biwoł (21-0, 11 KO) pewnie ograł dużego, silnego i ambitnego Gilberto Ramireza (44-1, 30 KO), broniąc tym samym tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBA.
Od początku dużo działo się w ringu. Fajną pierwszą rundę Rosjanin zakończył świetną kombinacją prawego haka i lewego sierpa, zaznaczając swoją przewagę. Potem kilka minut trwała walka w półdystansie. Nieznacznie lepszy wydawał się champion, ale Ramirez nie oddawał pola. W piątym starciu Biwoł wyprowadził kombinację pięciu ciosów. Wszystkie doszły do celu, a Meksykanin udowodnił, że potrafi przyjąć bardzo dużo. Od tego momentu jednak cofnął się, a przecież przez całą karierę to raczej on spychał innych do odwrotu.
Ramirez boksujący z kontry nie radził sobie tak dobrze jak walcząc do przodu. W ósmej odsłonie Biwoł złapał przeciwnika przy linach i władował w niego kilkanaście ciosów. Wciąż bez efektu w postaci liczenia, ale zwiększał przewagę na kartach sędziów. Po przerwie Ramirez znów chciał przejąć inicjatywę, bił dużo po dole, ale mistrz znów wydłużył akcje i po raz kolejny zapisał na swoim koncie 10, oddając Ramirezowi 9.
Po równej rundzie dziesiątej, w jedenastej znów swoją dominację zaznaczył Rosjanin.
Ostatnie trzy minuty także dla Rosjanina, który wygrał na kartach sędziów 118:110 i dwukrotnie 117:111. Teraz rewanż z Canelo albo unifikacja z Beterbijewem!
Ramirez w ogóle go nie mógł trafić wszystko szło na blok albo prół powietrze
Meksyk był bezsilny i walczył w slow motion przy Dymitrim, Rosjanin za to zatańczył z nim niczym torreador z bykiem, kąsając go celnie bez przerwy.
Ramirez zapewne musiał odczuwać straszna frustracje i niemoc wiedząc że nie może w ogóle trafic swojego przeciwnika
Co do samej walki to Ramirez trochę za wolny. Biwoł górował szybkością, w dodatku świetna praca na nogach, mało co doszło do twarzy Biwoła już bardziej coś na korpus wchodziło.
@Polakos oczywiscie, jak zawsze, farmazon - okazalo sie, ze pogromca jego boga w dalszym ciagu jest niepokonany i wygrywa w swietnym stylu z niesamowicie silnym przeciwnikiem (top3, o wiele lepszym w LHW niz rudysyn)
szacun dla userow ktorzy nie mieli watpliwosci (ja je mialem) co do przebiegu walki. Trzeba sie uczyc :), analizowac i ogladac :) chociaz jest tu kilku ananskow ktorzy nie ogladaja zadnych walk, bo po co ;p
to nie byl debiut w usa ;p
Czyżby Bivol skończył jego poważną karierę?
Czyżby Bivol skończył jego poważną karierę?
Ramirez był sporo większym bokserem, różnica między nimi była wyraźna, jak zobaczyłem jak wielką jest różnica to pomyślałem że Bivol może mieć problem z gościem o wiele większym od siebie, ale on spokojnie robił swoje. Piękna praca nóg, świetne wyczucie dystansu, obrona chyba najlepsza teraz w całym boksie, przecież Dimitri po walce wyglądał jakby zrobił lekki sparing, kondycja na 15 rund no i do tego ta jego szybkość, precyzja i wyczucie w zadawaniu ciosów, piękne kombinacje.
Dla mnie Bivol to geniusz boksu, Usyk ma godnego rywala o miano lidera P4P.
A Canelo to niech zapomni o rewanżu bo dostanie znowu lanie od Bivola, choć dla Bivola to dobra opcja Rudy bo łatwa walka i ogromne pieniądze.
Bivol to mistrz kompletny który zachwycił swoim boksem i jeżeli ktoś uważa że jego styl jest nudny to w ogóle nie rozumie piękna tego sportu. Bivol pokazał boks najlepszy na świecie pobił przeciwnika wręcz ośmieszył, nie dał sobie zrobić krzywdy, po czym z szacunkiem odniósł się do przeciwnika. To jest prawdziwy mistrz świata i oby więcej takich 😊
"A Canelo to niech zapomni o rewanżu bo dostanie znowu lanie od Bivola, choć dla Bivola to dobra opcja Rudy bo łatwa walka i ogromne pieniądze."
Canelo to będzie teraz stawiał coraz to nowsze warunki, które Bivol będzie musiał spełnić aby Canelo dał mu łaskawie rewanż :)
Meksykanin zapomniał już kto wygrał pierwszą walkę.
Ale to kompletnie nie ma znaczenia. Ważne kto rozdaje karty w tym układzie.
Taka walka byłaby typowo pod takich jak Ty, którzy będa sadzić, że nawet przy porażce nic się nie stało.
I wszystko to zrobił na wyjazdach. Biwol niech zawalczy z Beterbijewem, a Canelo niech zmierzy się z Benavidezem.
I bedzie wiadomo kto w jakim miejscu jest.
pozdro
Ostatni podryg to pokonany po raz pierwszy uczciwie 41 letni Gołovkin i to wyciągnięty z niższej wagi.. Jakieś wygrane nad Ryderem pewnie jeszcze będą, ale idzie nowe. Jeśli Benavidez przetoczy sie po Plancie, z którym koks się męczył przez 11 rund to może oznaczać że nawet w tej wyjątkowo słabo obsadzonej super średniej może za chwile zlecieć z tronu. Do tego Morell który już ma potencjał by bić się o pas. A w moim odczuciu potencjał ma nawet większy niż wspomniany Benavidez. W pól ciężkiej rudy bez ekstremalnych mega wałów nie ma czego szukać. Już został zdeklasowany, a jeśli znów fika do Bivola to zostanie ponownie..
"Kacap odniósł pierwsze duże zwycięstwo z półciężkim (Canelo takim nie był) i ma być P4P? Nie róbmy sobie jaj. Ale teraz można powiedzieć, że zasłużył na ten rewanż."
Parodia: zwycięzca zasłużył sobie na rewanż, ale dobry z Ciebie chłop, że tak myślisz, przecież mógłbyś napisać, że musi jeszcze wygrać z tym lub z tamtym aby sobie zasłużyć na rewanż z Wielkim Canelo, chyba powinieneś zmienić nick na "POLAKOS ŁASKAWY" :)
Ale to nie zmienia faktu, że karty dalej rozdaje Canelo.
Wszystko zależy jak rozumiemy w tym przypadku słowo zasłużył. Kacap nie ma jeszcze wielkiej popularności, karierę ma 10 razy gorszą od Alvareza czysto sportowo, ale w końcu odniósł jakieś prestiżowe zwycięstwo z półciężkim, a przede wszystkim zachował pas no i Alvarez nie miałby znowu kompletnie nic do stracenia w takiej walce więc można powiedzieć, że sprawiedliwy układ - każdy daje coś od siebie, a wartość kacapa po wczorajszej walce przynajmniej trochę wzrosła w moich oczach.
Kacap ma schodzić niżej i dostać walkę o 4 pasy w super średniej w której nigdy nie walczył? To już w ogóle by nie było sprawiedliwe. Alvarez sam sprawia, że wydarzenia z jego udziałem są gigantyczne, dodatkowo ma swój wkład w postaci czterech pasów, dorobek jego jest nieporównywalnie większy, a kacap co by wniósł do tego stołu? Kompletnie nic.
Widzisz róznicę między bardzo dobrym Canelo a wybitnym Bivolem? Łkałeś, że Dmitrij pobił mniejszego Alvareza. Teraz pobił do wiwatu konia przewyższającego go wagą i wzrostem, do tego z petardą w łapie. Zresztą nie pierwszy raz wpierdolił silniejszemu od siebie, vide Barrera, Smith Jr czy Pascal. Idź zamów sobie nakładki na zęby bo w najbliższym czasie czeka Cię rozpacz i zgrzytanie zębów. I nie nazywaj, pecie, Bivola Kacapaem bo Twój bóg pochodzi z jednego z najbardziej patologicznych krajów na świecie
Jest tylko jeden mały szczegół o którym zapominasz, to Bivol wygrał ich pierwszą walkę i to bardzo pewnie wręcz deklasacja to była. Wczoraj Bivol pokazał klasę i geniusz z innym zawodnikiem który był o wiele większy. Canelo też atakował większego jakim był Bivol i odbił się od ściany ...
To teraz niech Canelo zawalczy z Ramirezem i jak wygra to udowodni że na rewanż zasłużył
Dokładnie tak, teraz Usyk jak pokona Furego ( czego nie można wykluczyć) to zasłuży na walkę z Synem Bożym Alvarezem
Świetnie powiedziane, nic dodać nic ująć
No tak to nie działa bo Canelo sam powiedział, że jak bivol nie będzie miał pasa to go nie dopuści do rewanżu. A jeśli chodzi o pokonywanie większych to Alvarez robił już to wielokrotnie - Plant, Smith czy chociażby znakomity Kowaliew.
Nie widzę różnicy i nawet nie widzę sensu ich porównywania bo Alvarez osiągnął nieporównywalnie wiecej od kacapa.
Polakos, gdyby doszło do rewanżu z Bivolem, to założyłbyś się o jakieś drobne np. 1 kzł?
Przecież wiadomo że Canelo wygra rewanż ;)
Po tym resume mozna stwierdzic a nawet trzeba ze Canelo to klasa swiatowa i świetny bokser, ale od wybitnych bokserow jest po prostu gorszy i tyle ( Lara, Gołowkin z dwoch pierwszych walk, Bivoł) Floyda nie licze bo Cannelo byl jeszcze gowniarzem wtedy.
https://boxrec.com/en/box-pro/348759
Przecież to ręce same składają się do braw.
To co zakład dżentelmeński?
Alvarez ma juz pelna zbroje na mysl o kolejnej przeprawie, na jego miescu nawet bym nie wychodzil do Bivola bo tym razem moze sie to skonczyc powaznym uszczerbkiem na zdrowiu lol
https://www.youtube.com/shorts/axuyZ2B46qo
:)
Sekundant, masz jeszcze gdzieś ten kod do blokowania trolli?
Zdeklasowal Alvareza w bezposrednim pojedynku :)
@Polakos, fajnie sie obserwuje jak sie dusisz we wlasnym gownie od kiedy Alvarez zostal przez Bivola zdeklasowany w ringu.
:)
No skoro sam Canelo powiedział, że bez pasa bivol nie ma co startować z nim nawet w półciężkiej to tym bardziej nie ma co w super średniej mimo, że tego oficjalnie nie przekazał światu, ale tak podpowiada logika.
Nie trzeba wymieniać - wystarczy wejść w rozkład i zobaczyć jak to wszystko wygląda i sobie na spokojnie przeanalizować:
https://boxrec.com/en/box-pro/348759
Przecież to ręce same składają się do braw.
Akurat tobie składają się do brandzlowania