ALLEN: NIE ZAPŁACĘ ZA TRZECIĄ WALKĘ FURY'EGO Z CHISORĄ
David Allen (20-5-2, 17 KO) wpisuje się na długą listę tych, którzy kręcą nosem na walkę Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO) z Dereckiem Chisorą (33-12, 23 KO).
Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC wróci dobrowolną obroną 3 grudnia. Potem zapowiada pełną unifikację królewskiej kategorii z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO).
- Będę z wami szczery, normalnie jestem fanem Tysona, ale ta walka jest okropna. Szanuję i Fury'ego, i Chisorę, jednak nie chcę znów oglądać ich w akcji, nie między sobą. Z przyjemnością zobaczę Chisorę z innymi, ale nie z Tysonem. Może być Wilder, może być Joshua, tylko nie znów Fury. Nawet perspektywa przyszłorocznej walki Fury'ego z Usykiem nie sprawi, że spojrzę na jego starcie z Chisorą inaczej. Na pewno nie zapłacę, by zobaczyć ich trzeci pojedynek - powiedział Allen.
Jedni marudzą, inni ustawiają się w kolejce po bilety, których rozeszło się już ponad 50 tysięcy.
Mówi się, że kłamstwo ma krótkie nogi. Ale miewa też długie i koślawe.