MASTERNAK I WHATELEY W LIMICIE - JUTRO ELIMINATOR IBF!
Redakcja, Informacja własna
2022-10-28
Mateusz Masternak (46-5, 31 KO) i Jason Whateley (10-0, 9 KO) w limicie! Jutro eliminator do pasa IBF kategorii junior ciężkiej federacji IBF.
Pojedynek odbędzie się w sobotni wieczór w Zakopanem. Transmisja z gali na antenie TVP Sport. Lepszy z tej dwójki zapewni sobie walkę o mistrzostwo świata z zasiadającym na tronie Jai Opetaią (22-0, 17 KO).
"Master" jak zwykle ze sporym zapasem - dziś wniósł na skalę dokładnie 90 kilogramów. Z kolei Australijczyk na styk - 90,7 kilograma. A więc idealnie na górze granicy wagi cruiser.
jest lepszy niż Prozac lub mięcho to w sosie
on daje nadzieje i wiarę w nas wzbudza
techniką to leje, robiąc z nią cuda
czasami też kopnie, niczym to byczek
lub skumuluje, w to wierzę mu życzę
aby wyklepał, tą maskę kangura
zrobił z niej przecier, więc będzie poruta
czuje tak w kościach, że temat ogarnie
idzie po swoje, przyspiesza brutalnie
ma swoją wizje w dążeniu do celu
ciężko trenuje, w tym swoim to chceniu
jest bardzo solidny, rzetelny i sprawny
świetny to pięściarz i gracz też wytrawny
w ringu to myśli, mając taktykę
zrobi Jasona, spec swoim to mykiem
Joł Zakopane i weekend nastaje
bilety sprzedane, mam baje się zdaje
on wygra bo musi i tego też pragnie
choć pewnie natrudzi się, nim go dopadnie
Whateley przeczuwa, że będą kłopoty
kojarzy Adamka, zna walki Gołoty
trochę się dyga, jest lekko spękany
Mateusz jest w gazie, kibice wygramy!
w tym cała magia i pewność boksera
pewność też fanów, co daje natchnienie
nadchodzi naszego pięściarza to era
od dzisiaj normalnie, sukcesem tu wieje
lewy i prawy, a potem wątroba
ten prawy jest sprawny, płynie jak woda
bez żadnych oporów, stylowo tak z nurtem
to jeden z potworów, co wchodzi tu hurtem
zwycięstwo za drzwiami i puka już głośno
prawy przydzwonił, zabolał go mocno
kangur się zachwiał, padając na deski
sędzia wyliczył, Orzeł jest wielki
Joł Zakopane i weekend nastaje
bilety sprzedane, mam baje się zdaje
on wygra bo musi i tego też pragnie
choć pewnie natrudzi się, nim go dopadnie