ANDERSON SILVA PRZED SOBOTNIĄ WALKĄ Z JAKE'EM PAULEM
W najbliższą sobotę w Phoenix jeden z najpopularniejszych youtuberów i coraz lepszy bokser - Jake Paul (5-0, 4 KO) - zmierzy się na gali Showtime PPV z jednym z najlepszych zawodników w historii MMA, występującym również w boksie Andersonem Silvą (3-1, 2 KO). Legendarny Brazylijczyk prezentuje przed tym pojedynkiem swój charakterystyczny spokój i pozytywne nastawienie.
- Jestem bardzo szczęśliwy, bo kontynuuję to, co najbardziej kocham. Drogę wojownika. To magia, coś niezwykle ważnego. Potrzebuję tego, być żyć. Któregoś dnia z tym skończę, ale dziś nie mogę tego zrobić. Jake Paul? Szanuję go i muszę powiedzieć, że formuła bokserska jest naprawdę trudna, staram się więc przede wszystkim lepiej boksować. To bardzo ważna walka dla mojego dziedzictwa - powiedział Silva.
Przypomnijmy, że 25-letni Jake Paul pokonał w zeszłym roku w walkach bokserskich dwóch byłych gwiazdorów UFC - Tyrona Woodleya (dwukrotnie, w sierpniu wygrał na punkty, w grudniu przez nokaut) i Bena Askrena (kwietniowy nokaut). Magazyn Forbes twierdzi, że zarobki Paula za trzy ww. walki razem wzięte wyniosły czterdzieści milionów dolarów.
Również dwie walki bokserskie stoczył w zeszłym roku 47-letni Anderson Silva, były mistrz UFC wagi średniej. W czerwcu wygrał niejednogłośnie na punkty z byłym mistrzem świata w boksie - Julio Cesarem Chavezem Juniorem, a we wrześniu wygrał przez nokaut ze słynnym mistrzem MMA - Tito Ortizem.
Tuber wie co robi, nie wiem jak tam wygląda różnica naturalnych mas między nimi, ale na pewno na korzyść Paula jest i będą walczyć w wadze bliższej jego naturalnej? Jest w pełni sił, myślę że wie co robi. Inaczej by już dawno się rzucił na jakiegoś zawodowego boksera.