FURY: ZBRYZGAM RING KRWIĄ USYKA
Trwają rozmowy na temat marcowej walki o wszystkie pasy wagi ciężkiej - Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) kontra Aleksander Usyk (20-0, 13 KO). Brytyjczyk zmierzy się 3 grudnia z rodakiem - Dereckiem Chisorą (już po raz trzeci) - a potem zamierza ruszyć w stronę naprawdę wielkich pojedynków.
ROZMOWY TRWAJĄ - USYK KONTRA FURY O 4 PASY JUŻ W MARCU? >>>
- Nie przygotowuję się do walki z Usykiem. Wystarczą mi na niego dwa tygodnie treningów. Nie cenię go jako zawodnika. Dlaczego nie potrafił niczego zrobić w walce z Chisorą? Zbryzgam ring krwią Usyka, on nie będzie w stanie mi się przeciwstawić - powiedział mistrz WBC Fury.
- Nie jestem w stanie prowadzić normalnego życia. Potrzebowałbym do tego pomocy medycznej i jeżeli ktoś mógłby mi pomóc, bardzo proszę o kontakt (...). Będę więc nadal walczył, w przyszłym roku stoczę trzy walki, zaczynając od lutowego pojedynku z Usykiem. Potem mogę mu dać rewanż, jeżeli tylko będzie chciał. Następnie ktoś na koniec roku: Deontay Wilder, Joe Joyce, Daniel Dubois... Jest wielu rywali m. in. na rynku brytyjskim - dodał charyzmatyczny "Król Cyganów".
Może taki poziom niektórych jego kibiców.
Dla mnie do niedawna to była baletnica z watą w łapie. Ale chłop nauczył się skręcać przed drugą walką z Wilderem i w końcu bije stosownie do swojej masy.