FRANK SANCHEZ POROZBIJAŁ I ZASTOPOWAŁ NEGRONA
Frank Sanchez (21-0, 14 KO) nie porywa może tłumów, ale zdaniem wielu to potencjalny mistrz wszechwag. Przed momentem pobił przed czasem znanego z bardzo ciężkiej prawej ręki, ale i trybu "slow motion" Carlosa Negrona (25-4, 20 KO).
Wysoko notowany Kubańczyk - odpowiednio WBC #3, IBF #7, WBO #3, od początku przejął kontrolę nad dużo wolniejszym przeciwnikiem, boksował jednak bardzo zachowawczo, jakby obawiając się jakiejś przypadkowej kontry. Boksował głównie lewym prostym, aż w końcu w szóstej rundzie po podwójnym lewym wstrząsnął Portorykańczykiem potężnym prawym krzyżowy.
Podobna akcja w ósmym starciu złamała Negronowi nos i w przerwie w jego narożniku pojawił się lekarz. Ale dopuścił ambitnego Negrona do kontynuowania potyczki.
Koniec nastąpił w rundzie dziewiątej. Najpierw Sanchez posłał rywala kolejną akcją lewy-prawym, a po liczeniu do ośmiu zranił go mocnym lewym sierpowym. Nie zdążył dokończyć dzieła zniszczenia, bo do akcji wkroczył sędzia.
Dużo racji mieli dziś kontentujący, że mistrzem sprzedawania samego siebie Sanchez, co oczywiście przywodzi na myśl kolejnego utalentowanego "nudziarza" - Rigondeux. Negron to bum do skoszenia maksymalnie do 3-4 rundy. Już sam wybór tego gościa na tym etapie kariery był porażką, a blisko 9 rund, to fatalna wiadomość.
Dodam że Negron to idealny zawodnik dla wracającego Kownackiego z racji PBC.
"jak kogoś kto zawodowo zajmuje się sportem i ma rekord ok możesz nazywać bumem ? Jakbyś do niego wyszedł to by Cię jednym gongiem poskładał więc miej trochę szacunku." - dobrze napisane.
Ale po drugie
"Już sam wybór tego gościa na tym etapie kariery był porażką" - to też jest prawdą, Sanchez aspiruje do ścisłej czołówki, a nie ma na rozkładzie jeszcze NIKOGO z choćby top 30.
Bum to nie jest obraźliwe słowo, to stwierdzenie faktu (poziomu) jak ktoś walczy.. Poza tym to słowo tak zwane, środowiskowe. Poza tym skąd masz pewność że Negron by mnie poskładał ?
Bo by Cię podkładał..to zawodowy bokser wagi ciężkiej..
Oczywiście żartuje, pewnie że by mi nastukał :)