KELLERMAN: USYK I JOSHUA NIE CHCĄ DZIŚ POJEDYNKU Z FURYM
Wygląda na to, że w tym lub przyszłym tygodniu czeka nas ogłoszenie walki Tyson Fury vs Dereck Chisora III o należące do Fury'ego mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej. Dość zaskakującą opinię na temat powodów organizacji tego pojedynku wyraził znany amerykański dziennikarz - Max Kellerman.
OSTATNIE POPRAWKI DO WALKI FURY vs CHISORA 3 >>>
- Trylogia Fury vs Chisora... Dereck jest dobrym zawodnikiem, niedawno wygrał z mocnym Kubratem Pulewem, ale Fury to mistrz wagi ciężkiej i jedynym powodem, dla którego trzeci raz walczy z dwukrotnie pobitym Chisorą, jest to, że naprawdę wielkie walki nie zostały zorganizowane - powiedział Kellerman.
- Aleksander Usyk nie chce na razie walczyć z Furym albo nie jest na to gotowy. Ludzie Anthony'ego Joshuy też nie chcą dziś walki z Furym, zresztą wcale ich za to nie winię - dodał Amerykanin.
Przypomnijmy, że negocjacje w sprawie walki Fury'ego z mistrzem IBF, WBA i WBO Usykiem nie przekroczyły wstępnego etapu. Dużo bliżej było do zorganizowania starcia z Joshuą, jednak ostatecznie do porozumienia nie doszło.
- (...) Powiedziano nam, że termin na negocjacje minął. Odesłaliśmy swoją wersję kontraktu, z podpisem na walkę, a potem usłyszeliśmy, że walka jest już nieaktualna. Dostaliśmy za to propozycję na trzecią walkę Fury'ego z Dereckiem Chisorą - oto słowa Eddie'ego Hearna, promotora Joshuy, które padły na początku zeszłego tygodnia.
Dziś natomiast Frank Warren, współpromotor Fury'ego ostro skrytykował stronę AJ'a za zachowanie podczas negocjacji i potwierdził rychłe ogłoszenie starcia Fury vs Chisora III.
Pierdolił gość o swojej emeryturze, w którą nikt nie wierzył, a potem nagle zaczął ciśnąć, żeby walka była już, zaraz. Wiadomo było, że Ukrainiec będzie potrzebował czasu na regenerację i przygotowanie się do tak wielkiej walki. Strona Anglika bardzo szybko odpuściła temat skupiając się na Joshule, bo tak naprawdę odmowa z obozu Usyka była im bardzo na rękę.
A teraz odpalono klakierów na zlecenie, by rozpowszechniali, że Usyk nie chce walczyć. Zdanie "Aleksander Usyk nie chce na razie walczyć z Furym albo nie jest na to gotowy. Ludzie Anthony'ego Joshuy też nie chcą dziś walki z Furym, zresztą wcale ich za to nie winię" to modelowy przykład presupozycji.
Usyk zgłaszał gotowość na luty. Fury byłby wtedy 8 miesięcy od ostatniej walki. Przypomnę ci, że ostatnio Usyk dawał rewanż Joshule po 11 miesiącach bez walki. Ukrainiec jest ma więcej pasów i jest bardziej utytułowany, więc Fury tutaj łaski nikomu nie robi, by dyktować cokolwiek mistrzowi trzech federacji.
Będzie chciał zanotować jakieś zwycięstwo.
Usyk w rewanżu z A.J nie miał już tak łatwo. A Fury jest w każdym aspekcie lepszy od A.J.
Więc nie pali się do szybkiej walki. Wojna na pewno też wpływa na niego negatywnie.
Gość po prostu nie chciał się bić z Joshuą, dlatego nie ma walki.
Gdyby rzeczywiście wziął w zamian kogoś zbliżonym poziomie to można to zrozumieć ale gość wziął Chisore, który nie ma żadnych szans.
Dziwicie się, że AJ i Hearn potrzebowali czasu żeby dopiąć walkę? Przecież AJ przynosi duże zyski i ma kontrakty a telewizje muszą się dogadać.
Z Usykiem też kombinuje. Są nawet nagrania jak się zachowywal bardzo dziwnie na walce Parkera i może wrócić do narkotyków i nie jest już tak pewny swego więc unika wyzwań.
Usyka też się boi żeby go nie znokautował jednym ze swoich potężnych (jak na wagę ciężka)ciosów
Ale ja chcę.
Pzdr.
Andrzej z Bożydarów