TYP FURY'EGO NA SOBOTNIĄ WALKĘ WILDER vs HELENIUS
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Tyson Fury (32-0-1, 23 KO) widzi tylko jeden możliwy wynik walki Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO), która czeka nas już za pięć dni. Pojedynek Amerykanina z Finem to półfinał eliminatora WBC, dotyczy więc notabene Fury'ego bezpośrednio.
BRIGGS: HELENIUS TO TWARDZIEL, MOCNY TEST DLA WILDERA >>>
- Helenius to dobry zawodnik, jest wysoko notowany i pokonał w ważnej walce Adama Kownackiego (dwukrotnie, w 2020 i 2021 roku - przyp. red.). Ale Wilder bije potwornie mocno i kiedy trafi, Fin zostanie znokautowany. Widziałem, jak nokautował go Gerald Washington, którego z kolei znokautował Wilder... - powiedział Fury.
- Helenius nie wyglądał dobrze w walce z Dillianem Whyte'em, nie był w stanie go zranić. A Wilder bije pięć razy mocniej niż Whyte. To będzie nokaut, na pewno, choć trzeba powiedzieć, że nie wiemy, ile zabrały Wilderowi trzy walki ze mną (w 2018, 2020 i 2021 roku - Fury zremisował z Wilderem, po czym dwukrotnie pokonał go przed czasem - przyp. red.). Dostał przecież straszne lanie, po którym długo dochodził do siebie - dodał "Król Cyganów", który w tym tygodniu ma ogłosić nazwisko rywala, z którym zmierzy się w grudniu.
"choć trzeba powiedzieć, że nie wiemy, ile zabrały Wilderowi trzy walki ze mną" - to już jest jakaś uzasadniona wątpliwość. Co prawda tradycyjnie u Dżipsikinga podszyta megalomanią, narcystyczną miłością ale jednak uzasadniona.