ŁUKASZ STANIOCH: JEST OGIEŃ
Dziś wieczorem niepokonany Łukasz Stanioch (9-0, 2 KO) w walce wieczoru gali Babilon Boxing Show w Bielsku-Białej zmierzy się z byłym mistrzem Europy i pretendentem do światowych tytułów - Khorenem Gevorem (34-10, 17 KO). Polski zawodnik zapewnia o swojej wysokiej formie i zapowiada koncertowy występ. Transmisja na kanałach grupy Polsat oraz w Polsat Box Go.
- Skupiam się zawsze tylko na najbliższym wyzwaniu. Nie angażuję energii w planowanie przyszłości, dopóki nie pokonam Khorena Gevora. Forma jest super, trenowałem od czerwca. Dałem z siebie wszystko w tych przygotowaniach. Przeszedłem cały etap siłowy. Cały czas się wzmacniam, poprawiam motorykę i technikę bokserską. Dużo elementów na plus, czuję się teraz lepszym zawodnikiem - mówi 27-letni Stanioch.
- Doceniam obecny stan rzeczy, bo wcześniej szwankowało mi zdrowie, byłem bardzo chory przed marcową walką z Mohoumadim i końcówka przygotowań była tragiczna, zupełnie nie miałem mocy i biłem się samym charakterem. Już nie mogę się doczekać pojedynku z Gevorem, żeby pokazać w ringu to wszystko, nad czym pracowaliśmy z trenerem. Jest siła, jest moc, są chęci i ogień - dodał polski pięściarz.
Karta walk gali Babilon Boxing Show w Bielsku-Białej:
Walka w wadze junior średniej (do 69,8 kg):
4 x 3 min - Paweł Róg (1-1) vs Rafał Bieszczad (debiut)
Walka w wadze super muszej (do 52 kg):
4 x 3 min - Gabriela Migda (debiut) vs Barbora Mayerova (1-0)
Walka w umownym limicie do 86 kg:
4 x 3 min - Werner Hartmann (debiut) vs Adrian Błeszyński (0-2)
Walka w wadze junior średniej (do 69,8 kg):
8 x 3 min - Damian Kiwior (9-4-1, 1 KO) vs Pablo Mendoza (11-12, 11 KO)
Walka w wadze półciężkiej (do 79,4 kg):
8 x 3 min - Łukasz Pławecki (4-0-2, 2 KO) vs Mateusz Lis (3-1, 3 KO)
Walka wieczoru w wadze super średniej (do 76,2 kg):
10 x 3 min - Łukasz Stanioch (9-0, 2 KO) vs Khoren Gevor (34-10, 17 KO)
ugasić go mogę, zrobię to skrzętnie
może tak gdybam i sobie też myślę
wcale nie dygam, a mówię was cisnę
dzwońcie po Samów, strażaków fachowców
odpuście zwyczajnych to dyletantów
niech gaszą płomienie, co mnie tak palą
inne to kwestie, normalnie mnie walą
ja jestem gotowy, ubije dziś typa
choć to nie kotlet i kawał nie dzika
rzetelny solidny, na czwórkę z minusem
ja będę dzisiaj, jednak to z plusem
odpłynę w otchłani, swoich to marzeń
celów pięściarskich, piątkowych wydarzeń
chyba się uda, mam takie plany
cały się palę, więc go zjaramy
Ogień to żywioł i płonie z ochotą
we mnie tak żarzy, jak kopcił z Gołotą
chłopacy gasili i nic to nie dało
wszędzie dosłownie, to się jarało
Bywa że biję z pasją i siłą
naprawdę powaga, pytacie mnie z czyją?
qurwa no z moją, choć częściej to muskam
walczę stylowo, w formie rebusa
taka to zmyłka, dla wszystkich to w koło
bywa że pacam i jest wesoło
zdarza się smutek, jak nie wychodzi
na razie to idzie, jakoś się brodzi
sięga kolejnej, wyższej poprzeczki
coraz to chwiejnej, z tej samej beczki
w bólach lub szczęściu, ogarnia rywala
krzyczę więc człeniu, niech będzie ci chwała
ku pokrzepieniu, w wzajemnym szacunku
wciąż bywam lepszy, w tym rozrachunku
wiara to góry podobno przenosi
więc o zwycięstwo, znów tutaj się prosi
Ogień to żywioł i płonie z ochotą
we mnie się żarzy, jak kopcił z Gołotą
chłopacy gasili i nic to nie dało
wszędzie dosłownie, to się jarało
. serio nie można ich jakoś nauczać uderzać??
Przecież tych ich przeciwników bumow to ja bym poskładał.. nie mogę tego pojąć..
Ja ci to wyjaśnię. To są chłopcy, którzy trafiają do boksu, bo są najsłabsi w klasie i na podwórku, więc poprzez boks chcą poprawić swoją pozycję w grupie. Na treningach bardzo się przykładają, wskutek czego szybko stają się lepsi technicznie od innych początkujących adeptów boksu (którym, jak nie dziewczyny to piwko w głowie). W boksie amatorskim siła ciosu i odporność nie mają znaczenia, więc zdobywają medale na ogólnopolskich imprezach i w końcu trafiają do boksu zawodowego jako tzw. prospekci. Niestety tutaj już brak ciosu (a tym bardziej szklana szczęka) bardzo przeszkadza i zazwyczaj uniemożliwia zrobienie poważnej międzynarodowej kariery.
To nie w pełni odnosi się do Staniocha, który przy słabym ciosie ma inne zalety w tym także tzw. jaja i zasługuje na szacunek.