TRENER WILDERA: DEONTAY Z ŁATWOŚCIĄ WYGRAŁBY DZIŚ Z FURYM
Drugi (głównym jest Malik Scott) trener Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO), Don House twierdzi, że Wilder z łatwością pokonałby dziś swojego dwukrotnego pogromcę - obecnego mistrza świata WBC wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO).
WILDER: MYŚLAŁEM O EMERYTURZE, WSZYSTKO ZMIENIŁO ODSŁONIĘCIE POMNIKA >>>
Przypomnijmy, że Wilder zmierzy się 15 października w półfinale eliminatora WBC z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO). Według House'a ostatecznym celem jest czwarta konfrontacja z Furym.
- Deontay prezentuje się kapitalnie, w ogóle się nie męczy i robi ciągłe postępy bokserskie. Celem jest pobicie Fury'ego - powiedział House, znany z pracy z m.in. Bermane'em Stiverne'em, Diego Corralesem, Kevinem Kelleyem, Frankie Lilesem i Derrickiem Harmonem, a także z kilkoma mistrzami UFC.
- "Brązowy Bombardier" łatwo wygrałby dziś z Furym. Umysł Deontaya jest obecnie czysty, a walki z "Królem Cyganów" (remis w 2018 roku i dwie porażki Wildera przed czasem, w 2020 i 2021 roku - przyp. red.) były toczone na warunkach Fury'ego. To były wymiany ciosów, a Deontay wykorzystuje teraz swoje atuty atletyczne, boksuje mądrze, znowu jest szczęśliwy i głodny chwały - dodał amerykański fachowiec.
Czy wszystkie 3 pojedynki odbyły się W UK ?
Może nic nie mówić - ktoś go zmusza do wypowiadania się w tej sprawie?
Ten cały Don Hause zaprezentował podobne odklejenie od rzeczywistości co Canelo z tym swoim bezproblemowym zrewanżowaniem się bawołowi.
Ale żeby było jasne, zgadzam się z Wami Wszystkimi w 100 % !