KEYSHAWN DAVIS: W PRZYSZŁYM ROKU BĘDĘ PRETENDENTEM
Wicemistrz olimpijski z Tokio, Amerykanin Keyshawn Davis (6-0, 5 KO) szybko przebija się do czołówki wagi lekkiej. W ostatni piątek pokonał przed czasem Omara Tiendę Bahenę na gali Stevenson vs Conceicao w Newark i twierdzi, że w przyszłym roku będzie już pretendentem do tytułu mistrzowskiego.
- Pracuję, by zdobyć status pretendenta. Moja następna walka przyśpieszy ten proces. A w przyszłym roku będę w pierwszej dziesiątce swojej kategorii i będę pretendentem do tytułu mistrzowskiego - powiedział Davis.
- Spełniam marzenia, od kiedy przeszedłem na zawodowstwo, wszystko układa się idealnie. Bóg jest teraz po mojej stronie, ostatnio miałem problemy zdrowotne i nie wiedziałem, czego się po sobie spodziewać, ale to był świetny występ - dodał "The Businessman".
- Przebywanie w towarzystwie Terence'a Crawforda, spędzanie z nim czasu w sali treningowej, krzyżowanie rękawic z Crawfordem na sparingach... To wszystko bardzo mi pomaga. A w piątkowym zwycięstwie szczególnie pomógł mi trener "Bomac" McIntyre, pracujący również z Terence'em. Zgodnie ze wskazówkami "Bomaca" pozwoliłem rywalowi zaatakować i od razu wszedł mi na prawą rękę - podsumował temat jeden z najlepszych amerykańskich zawodników młodego pokolenia.