PARKER: JESTEM W STANIE ŁATWO WYGRAĆ Z JOYCE'EM
Sobotnia walka Josepha Parkera (30-2, 21 KO) z Joe Joyce'em (14-0, 13 KO) w Manchesterze budzi duże emocje i ma dużą stawkę - pas WBO wagi ciężkiej w wersji tymczasowej, który jest wstępem do pojedynku o pełnoprawny tytuł. Parker twierdzi, że jest w stanie zdominować Joyce'a i rozstrzygnąć sprawę przed czasem.
JOE JOYCE: ZRANIĘ I ZNOKAUTUJĘ PARKERA >>>
- Przystępuję do tej walki bardzo pewny siebie, bo wiem, na co mnie dziś stać. Joe Joyce to mocny zawodnik, ma świetną wydolność, umie wywierać presję, składać dobre kombinacje ciosów i przyjąć uderzenie. Ale mogę sprawić, by ten pojedynek był dla mnie łatwy. Wiem, że mogę unikać ciosów Joyce'a i mocno go zranić - powiedział Parker.
- Muszę robić swoje i trzymać się planu. Jestem przekonany, że mogę to skończyć przed czasem. Zatrzymać atak rywala mądrym boksem i celnie trafić konkretną bombą. To wystarczy do nokautu. Ten sport to nasza pasja i mocne ciosy budzą w nas prawdziwe emocje (...) - dodał Nowozelandczyk.
- Teraz skupiam się tylko na konfrontacji z Joyce'em. Wygram i walka o tytuł prędzej czy później przyjdzie, jestem spokojny i cierpliwy - podsumował temat były mistrz świata królewskiej dywizji.
A powiedziałeś w domu, że jedno i zaraz wracasz XD