PARKER: FURY TRENUJE JAK NIKT INNY, ON ZASTOPUJE JOSHUĘ
Czekamy na oficjalne potwierdzenie walki Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO) z Anthonym Joshuą (24-3, 22 KO), którą zaplanowano na 3 grudnia na obiekcie Principality Stadium w Cardiff. Swojego faworyta ma dobrze znający obu Joseph Parker (30-2, 21 KO).
Cztery dni temu AJ i jego zespół dostali kontrakty do podpisania, które teraz są sprawdzane przez adwokatów i promotora. Wcześniej ofertę walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej otrzymał Dereck Chisora (33-12, 23 KO), uznał jednak, że dwa miliony dolarów to niewystarczająca kwota. Joshua będzie miał zagwarantowane 40% wszystkich zysków.
Nowozelandczyk - były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO, stracił pas w unifikacji właśnie z Joshuą. Pojedynek odbył się w marcu 2018 roku, a Brytyjczyk wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Z Furym z kolei Parker zrobił setki rund sparingów. Po tym wszystkim nie ma wątpliwości, że w ewentualnym starciu Fury'ego z Joshuą wygra ten pierwszy. Prawdopodobnie przed czasem.
TRENER WILDERA: JOSHUA MOŻE POKONAĆ FURY'EGO >>>
- Tyson naprawdę chce tej walki. Zobaczcie jednak, jak długo ja musiałem czekać na starcie z Joyce'em. Wszyscy znacie moje zdanie. Według mnie Fury wygra to przed czasem. Nie doceniałem go i nie rozumiałem jaki jest dobry tak długo, aż zacząłem z nim wspólnie trenować. Zrozumiałem wtedy, jak dobrym jest bokserem i to, że on trenuje ciężej niż ktokolwiek inny, ciężej niż zawodnicy niskich kategorii. Nikt w wadze ciężkiej nie ma takiego "silnika" jak on. Ten gość idzie do przodu i się nie zatrzymuje. Wydaje ci się, że on jest już wyczerpany, ale on nie zwalnia tempa. Joshua to z kolei puncher, bije bardzo mocno, więc zawsze będzie miał jakieś szanse, ale wiedząc jak dobry jest Tyson uważam, że to on wygra przed czasem - powiedział Parker.
Doceniam boks Tajsona, ale zawsze w nim sporo brudu, zapasów, fauli. No i zawsze ma tą niesamowitą przewagę warunków. Swoją drogą to dziwne, że tak zapiernicza na byle kogo ... , w końcu sam twierdzi, że AJ to menel, słabiak i kulturysta, nic więcej. Gówniany kłamczuszek.
Przecież to tylko głupie gadki.. Prawda jest taka że zarówno do AJ jak i Usyka musi wyjść najlepsza wersja Furego.. myślę nawet że celowo to jest teraz tak że Fury i Usyk że sobą nie walczą teraz.. Cygan potrzebuje czasu na przygotowanie stricte pod Usyka i na odwrót.. myślę że dziś Usyka może pokonać jedynie Fury i Furego jedynie Usyk..
tym bardziej te od czasu do czasu stwierdzenia jakiś zawodników o tym jak ktoś tam (albo oni osobiście) ciężko pracują są trochę mylące dla przeciętnego kibica. Jakby zasada czym ciężej tym lepiej była jedynie obowiązującą zasadą. A jest nieco inaczej: przede wszystkim trening ma być mądry a potem jeśli jest taka pragmatyczna potrzeba bywa ciężki lub nawet bardzo ciężki a na końcu liczy się efekt precyzyjnie w dniu i godzinie walki.
Chciałbym zobaczyć ich wspólne zdjęcie gdzie sprawdzają kto ma większy zasięg rąk.
Przypomnę że Damian ma 2,18m zasięgu a Tyson 2,16m.