TRENER WILDERA: JOSHUA MOŻE POKONAĆ FURY'EGO
Malik Scott bardzo dobrze przygotował Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO) do rewanżu z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). Teraz nie może się nadziwić głosom skazującym Anthony'ego Joshuę (24-3, 22 KO) na porażkę z mistrzem WBC wagi ciężkiej.
Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale wygląda na to, że Fury i Joshua skrzyżują rękawice 3 grudnia na obiekcie Principality Stadium w Cardiff, który będzie mógł przyjąć 80 tysięcy kibiców.
Co prawda AJ przystąpiłby do takiej potyczki po dwóch porażkach z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), jednak zdaniem Scotta absolutnie nie można skreślać byłego dwukrotnego championa wszechwag.
- Joshua ma coś do udowodnienia i z takim nastawieniem wyjdzie do tej walki. Obaj chcieli od dawna tej potyczki, pytanie tylko, czy rzeczywiście do niej dojdzie? W każdym razie Joshui należą się słowa uznania za to, że przyjął niekorzystną dla siebie umowę. On po prostu wierzy, że może pobić Fury'ego. To lepszy moment na walkę dla Tysona, ale naprawdę nie mam swojego mocnego faworyta. Fury da zupełnie inną walkę niż dał Usyk, oni mają inne style. Jeśli Joshua okaże się inteligentny i zaatakuje najsłabsze strony Fury'ego, wówczas może mu sprawić duże problemy - przekonuje szkoleniowiec Wildera, niegdyś jego rywal.
TYSON FURY WRAZ Z ŻONĄ ODDALI HOŁD KRÓLOWEJ ELŻBIECIE II >>>
- Fury to inteligentny i arogancki bokser. Czasem tą arogancją łamał psychicznie swoich przeciwników. Jeśli nie nabierzesz się na te sztuczki i będziesz boksował konsekwentnie, po swojemu, można Fury'ego pokonać. Dobrze moim zdaniem jest boksować na błędzie Fury'ego i go kontrować. To nie jest łatwe, ale Joshua też potrafi przecież boksować, to w końcu mistrz olimpijski. A do tego jest duży, silny fizycznie i potrafi znokautować. Te wszystkie głosy, które nie dają mu większych szans, są według mnie szalone i niezrozumiałe. Tym bardziej, że Fury coraz więcej przyjmuje, czego wcześniej nie widziałem. A przy okazji sam przyznał, że coraz bardziej odczuwa ciosy rywali. Jego seria bez porażki wkrótce może się skończyć - dodał Scott.
Choć rozsądek podpowiada że będzie bezradny. AJ jest zbyt poukładany, jak pilny uczeń, nie ma nieprzewidywalności Wildera, więc obawiam się że nie będzie miał czym zaskoczyć Furego. A za mocnej głowy ten AJ nie ma.