CHRIS EUBANK SR WYCOFAŁ SYNA Z WALKI Z BENNEM!?
Walka Conora Benna (21-0, 14 KO) z Chrisem Eubankiem Juniorem (32-2, 23 KO) w umownym limicie 71,2 kg, która ma się odbyć 8 października w Londynie, stanęła pod znakiem zapytania po słowach Chrisa Eubanka Seniora. Legendarny czempion twierdzi, że wycofał syna z pojedynku z Bennem.
- Życie mojego syna nie może być narażane na niebezpieczeństwo. Straciłem już jednego (Sebastian Eubank zmarł w zeszłym roku w Dubaju na zawał serca - przyp. red.). To nie może się powtórzyć - powiedział Eubank Sr, który miał stanąć w starciu z Bennem w narożniku Juniora.
Mówiąc o zagrożeniu dla życia, Senior ma na myśli ryzyko związane ze zbijaniem wagi do umownego limitu. Chris Eubank Jr rywalizował ostatnio w wadze średniej (72,5 kg), a wcześniej w super średniej (76,2 kg).
Przypomnijmy, że Nigel Benn, legendarny ojciec Conora dwukrotnie walczył z Chrisem Eubankiem Seniorem. Nigela mieliśmy zobaczyć w narożniku Conora, co miało dodawać mocy starciu synów. Miał to być do pewnego stopnia trzeci pojedynek ojców, ale dziś nie wiadomo, jaki będzie dalszy przebieg wypadków. Chris Eubank Sr słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań, więc możliwy jest prawdopodobnie każdy wariant.
Nie przesadzałbym. Eubank walczy w widełkach średniej/super średniej. Na co dzień waży góra 85, ale obstawiam, że coś koło 80-82. Zbicie kilograma powyżej kategorii średniej dla 32-letniego faceta o jego wzroście nie jest żadnym kosmicznym wysiłkiem. Będąc w jego wieku zbijałem nawet niżej i tragedii nie było. A nie byłem milionerem ze sztabem dietetyków, masażystów i speców od przygotowania fizycznego. Zresztą jakby w umowie nie było limitu w dniu walki, to młody po ważeniu może nawodnić się z powrotem do 8 dych. Nie takie rzeczy odchodziły. Więc obstawiam, że albo to plotka, albo mieli jakiś naprawdę poważny powód do wycofania się z walki.
Jestem przekonany, że te 1,3kg nie stanowilo zadnego problemu, problem zapewne jest z limitem w dniu walki (nigdzie nie jest okreslony, ale jezeli jest to np. ponizej 170 lbs to tu Eubank faktycznie moglby miec problem).
Tak czy siak jest to niepowazne i team Ebuank powinien zaplacic jakas kare (nie wiem jak sa konstruowane takie kontrakty), skoro umowa miedzy nimi jest podpisana i sprecyzowana to powinien sie wywiazac lub zadoscuczynic finansowo.
Oczywiscie zakładając, że to co mówi stary jest prawda. Młody Eubank po raz kolejny dzieki swojemu staremu traci gigantyczna wypłate, żałosne (zarówno jeżeli chodzi o ojca, ktory sie wpierdala w zycie 32-latka, jak i o samego juniora, ktory sie na to godzi)
Eubank to bokser "normalny", czyli w ciągu dnia może się "nawodnić" 3-4 kg, a nie 10-13 kg, jak niektórzy Meksykanie. Nie nazwałbym występów Eubanka w SMW przygodą, bo to było 6 walk pod rząd. Trzeba też zauważyć, że w prawie wszystkich walkach nie o pasy on ważył 163-164 funty, czyli miał lekka nadwagę już w wieku 21 lat. Teraz ma 32 lata i jest to najwyższy czas na definitywne przejście do super średniej. On nie jest chudzielcem, ale ma raczej mocną budowę i rozbudowana muskulaturę. Limit poniżej średniej to dla jego organizmu zżeranie własnych mięśni z głodu.
Jednak się nie zgodzę :) Jak mnie maksymalnie zagłodzisz, jednocześnie przez kilka tygodni każąc wykonywać pracę fizyczną, to wyglądam tak jak Eubank na zdjęciu. Ważę wtedy jakieś 77/78 kilo. Ale ja jestem dziadygą po czterdziestce i tak jak mówiłem, bez zespołu dietetyków i milionów na koncie. 32-latek z młodym metabolizmem powinien dać radę. A jeśli nie przekonała cię taka argumentacja, to pomyśl o gościu o imieniu Callum Smith, który jakoś wchodził w kategorię super średnią... Wiem, inna budowa, ale da się.
Gość o imieniu Callum Smith to akurat argument w przeciwna stronę. Siedział w SMW o kilka lat za długo i wyłącznie dla forsy. Najpierw ze względu na turniej WBSS, a potem w oczekiwaniu na kasę od Canelo, co sam niedawno przyznał. W międzyczasie jego forma stopniowo spadała. W walkach z Ryderem i Canelo był już cieniem samego siebie. Teraz w półciężkiej jest o klasę lepszy, ale i tak karierę zakończy jako cruiser.
Moim zdaniem nie jest to argument w przeciwną stronę. Smith, który pod względem wzrostu powinien walczyć w cruiser, z powodzeniem walczył w super średniej. Gdzie nawet wygrał WBSS. I to z Grovesem, który nawet u schyłku kariery żadnym kelnerem nie był. Późniejsza walka z Canelo też nie jest żadnym wyznacznikiem, bo Smith na przygotowania miał bodaj miesiąc, przy czym dodatkowo zdusili go wagą w dniu walki. Żenada. Do tego Anglik wychodził do wspaniałego, doświadczonego boksera, którym Alvarez rzeczywiście jest. Świnia, ale znakomita.
Tymczasem Eubank wychodziłby do prospekta z welter, znacznie mniejszego i słabszego fizycznie i mniej doświadczonego. Zbijając jedynie kilogram w stosunku do średniej, w której walczył. Gdzie tu widzisz "niebezpieczne dla zdrowia spalanie mięśni"? Podsumowując, nie wiem, co tam naprawdę było, ale z pewnością nie to, co oficjalnie zapowiedział papá.
Mam takie pytanie, bo się pogubiłem ...
Pół roku temu Eubank Jr na ważeniu wykręcił 72.6. A trzy lata temu 72.2. Czy te 71.2 teraz to coś tak naprawdę niebezpiecznego? Pytam serio, nie znam się. Np. dla mnie cel : za pół roku ważyć o 20kg mniej to żadne zagrożenie zdrowia a nawet coś dla moje zdrowia na plus. Rozumiem o co chodzi. Eubank przy tej niskiej wadze to już same mięśnie. Jednak przecież można w rozsądnym czasie zjechać te 1-2 kg nawet z mięśnia.
Proszę o sensowne wyjaśnienie, bez napinki.
moze i 6 walk pod rząd w SWM ale zobacz po co on tam był: Abraham (duze nazwisko), Grooves (wielkie na wyspach), DeGale (tak samo), w miedzyczasie tylko jakies lapsy (byc moze jakies wymogi lub podtrzymanie aktywnosci i pozycje rankingow) - on tam chyba tez w jakims turnieju byl (gdzie odpadl z Groovsem), te 164 to wytlumaczylem - walki o koszyk gruszek lub/i jeszcze nie tak duza dyscyplina, ale jak już dostał walke o "pasek" z Korobovem to spokojnie schodził do 160 (wazac 159,25, ostatnio z Williamsem na wadze 159). Reasumujac na ostatniej wadze mial 159, o tej walce wiedzial (jeszcze przed podpisaniem bylo glosno) od dawna, wiec sam limit 157 na bank nie stanowi dla niego problemu, problem polega zapewne na tym, że do ringu być może wnosi ok 170-174 LBS (4,5-5,5 kg wiecej niz na wadze) a tutaj byc moze jest wymóg np. 165 w dniu walki i w tym rzecz.
Uważam, że stary Eubank popelnia bląd, że blokuje ta walke a mlody, że slucha ojca.. bo Eubank Junior, jak dla mnie byl/jest zdecydowanym faworytem, ale kto wie.. moze po prostu sie przeliczycli i Ty masz racje tj. cialo eubanka nie da rady tego zrobic w zdrowych warunkach, tak czy owak - to po chuj sie na to godzili?
Problem polega na tym, że pomiędzy walkami bokserzy ważą na ogół sporo więcej, niż w dniu ważenia. Np. przeciętny bokser wagi średniej waży ok. 80 kg lub nawet więcej i nie ma w zasadzie żadnej dającej się zauważyć optycznie nadwagi. Limit wynosi 73 kg, więc musi te 7-10 kg zbić, co jest trudne, ale możliwe. Na ważeniu wygląda jak głodomór, ale następnego dnia w ringu już znacznie lepiej, bo przez jeden dzień nabiera 3-5 kg. Spieramy się tutaj (zresztą często na temat wielu innych bokserów również), czy Eubank da radę bez uszczerbku dla zdrowia i formy zbić tym razem jeszcze trochę niżej do umownego limitu.
Jeśli rzeczywiście nie masz pojęcia o boksie, to możesz zapytać: Dlaczego oni tak tę wagę na siłę zbijają, a nie walczą w kategorii wyższej? Odpowiedź brzmi: żeby nie musieć walczyć z rywalami dużo większymi i silniejszymi, którzy zbili wagę w dół. Czyli jakby nasz 80-kilogramowy bokser chciał walczyć w półciężkiej (limit bodajże niecałe 80 kg), to spotka się tam z gościem, który na co dzień waży 90 kg, a do ringu wniesie jakieś 85 kg. Do tego będzie prawdopodobnie dużo wyższy i z większym zasięgiem.
To ja wiem co napisałeś. Że pomiędzy walkami ważą więcej, wielu bokserów pomiędzy wygląda na co dzień jak "normalni" ludzie, często nawet łapią nawet za dużo tłuszczyku, żeby trenować jakby na większym obciążeniu a podczas cyklu gubią ten tłuszczyk a przed ważeniem starają się pozbyć tyle wody ile się da ale nie za dużo, żeby się całkiem nie osłabić.
Bo gdyby na wagę wchodzili z marszu to w dniu walki mieliby naprzeciwko siebie po prostu większego faceta.
Ale mi chodziło o to - powiedzmy, że ten Eubank na co dzień waży te 80 kg i teraz : czy dla niego naprawdę zejść do 72 kg to jest jeszcze cacy, żaden problem a zejść o JEDEN kg mniej to już zadanie na pograniczu igrania ze śmiercią?
Przecież oprócz tłuszczu i wody bokser może, oczywiście z większym wyprzedzeniem, ustalić limit, który da radę osiągnąć za pomocą nabrania albo zrzucenia trochę mięśni.
Tak rozumiem limity wagowe, są po to aby każdy mógł się doprowadzić do takiego stanu (mięśnie), aby później redukując najpierw tłuszcz a później bezpośrednio przed ważeniem pozbywając się wody osiągnął limit.