TILLIS: MIKE TYSON BIŁ JAK MAMINSYNEK W PORÓWNANIU Z SHAVERSEM!

Wczoraj rano informowaliśmy Was o śmierci Earnie Shaversa (74-14-1, 68 KO), zdaniem wielu największego punchera w historii boksu. Ale jak go porównać choćby z Mike'em Tysonem? Ano można. Może to zrobić James Tillis, który mierzył się z jednym i drugim.

"Szybki" Tillis przeboksował z jednym i drugim po dziesięć rund. To on jako pierwszy przetrzymał pełen dystans z "Żelaznym Mike'em". Przegrał nieznacznie na punkty. Ze starszym, wyboksowanym już Shaversem, wygrał na punkty, ale przekonał się na własnej skórze o jego przerażającej sile. Był liczony, ale jak przyznał, czuł nawet ciosy na gardę.

- Tego się nawet nie da opisać ani porównać. Tyson bił mocno, ale nikt nie bił tak jak Earnie Shavers. On walił tak mocno, że mógł zamienić końskie szczyny w benzynę! Bił z taką siłą, że mógłby wrócić jutro i walczyć z powodzeniem z obecnymi mistrzami. Przy nim Tyson uderzył niczym jakiś maminsynek. Pokonałem starszego Shaversa, ale on bił naprawdę mocno. Kiedy trafił mnie czysto w dziewiątej rundzie i powalił na deski, zobaczyłem różowe myszy i szczury palące papierosy. To było najtrudniejsze pół godziny mojego życia - mówi po latach Tillis, pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej z października 1981 roku. Przegrał wtedy nieznacznie na punkty z Mike'em Weaverem.

Przypomnijmy, że Shavers dwukrotnie atakował tron mistrzowski, ale przegrywał z wybitnymi - Muhammadem Alim oraz Larrym Holmesem. Tego drugiego miał nawet w bardzo ciężkim nokdaunie, jednak Holmes z trudem powstał i zdołał odwrócić losy potyczki na swoją korzyść.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Scross
Data: 04-09-2022 01:19:24 
Kto to wie, z, Tysonem się na ringu chyba nie spotkał. Można mówić oczywiście co się chce oczywiście.,
 Autor komentarza: ELREY
Data: 04-09-2022 01:30:24 
"On walił tak mocno, że mógł zamienić końskie szczyny w benzynę"

Tlumaczenie na 5 z plusem.....
 Autor komentarza: Scross
Data: 04-09-2022 01:54:41 
Ale on serio walczył z Majkiem? Bo nie pamiętam, a nie chcę sprawdzać (jestem w miarę młody i nie mam w pamięci kompletnie wszystkich walk), wydaje mi się, że chyba nie ale mogę się mylić. Mówię o prof.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 04-09-2022 02:42:22 
Tillis był pierwszym gościem, który zabrał Tysona na pełen dystans. Ale facet był mega śliski. Ale miał jedynie do powiedzenia tyle, co Kevin Johnson w starciu z Witalijem Kliczko. Mike udowodnił, że jest nie tylko puncherem, ale że jest pięściarzem kompletnym. W ogóle zjawiskiem jest, że facet o wzroście 178 cm i zasięgu ramion 180, był w stanie przestawiać lewym prostym dużo wyższych ciężkich. A to gadanie Tillisa to wyraz hołdu dla Shaversa, ale Mike w sumie mógłby mu jeszcze raz tak przypierdolić, by zobaczył gwiazdy ;) Może powiedziałby coś mądrzejszego ;)
 Autor komentarza: ELREY
Data: 04-09-2022 03:04:38 
W wywiadzie Shavers zapytany o sile ciosu powiedzial ze od 12 roku zycia calymi dniami rabal drewno na farmie i dzwigal snopy siana....

W sumie cos w tym moze byc - zaczac orac jak w wol jeszcze za dzieciaka chociaz na pewno tez geny pomogly.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.