SALITA CHCE DOPROWADZIĆ DO WALKI WALLINA Z JOSHUĄ
Dimitrij Salita nie ustaje w poszukiwaniu dużych walk dla Otto Wallina (24-1, 14 KO). Celownik skierowany jest w stronę Anthony'ego Joshuy (24-3, 22 KO), choć Szwed dalej marzy o rewanżu z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO).
- Otto dał Fury'emu najtrudniejszą walkę w karierze. Ulokował więcej celnych ciosów niż Kliczko i Wilder w pierwszym pojedynku razem wzięci. Otto stale się rozwija i zanotował cztery zwycięstwa od czasu boju z Brytyjczykiem. Jeśli Tyson ma się bić z Usykiem w grudniu, a Joshua chce pokazać, że nadal należy do elity, to nie ma dla niego lepszego wyznacznika niż Otto Wallin. Otto chce kolejnej szansy od Tysona i aby ją dostać, wydaje się, że wraz z Joshuą potrzebują siebie nawzajem.
Amerykanin żydowskiego pochodzenia był również pod wrażeniem postawy "AJ'a" sprzed tygodnia, rozumie wybuch emocji Brytyjczyka, dając do zrozumienia, iż z perspektywy TV zapomina się o ludzkiej stronie każdego z pięściarzy.
- Patrząc na ostatni występ Joshuy on nadal ma sporo przed sobą. (...) Wykonał kawał dobrej roboty, stale się rozwija. Wygląda na to, iż Robert Garcia wraz z resztą zespołu tchnęli w niego kolejne życie. Rozumiem jego wypowiedź po walce, oczywiście widać, przez jaką presję psychiczną musi przejść pięściarz na wysokim poziomie, by rywalizować przed dziesiątkami milionów kibiców. Czasami patrząc na ekran telewizora, możemy nie zdawać sobie sprawy, że jest on prawdziwą osobą z uczuciami, emocjami, wzlotami i upadkami jak każdy inny. Z tym wszystkim i mając na barkach przegraną sprzed roku, wykonał fantastyczną robotę. Jako kibic boksu nie mam problemu z tym, co powiedział. Właściwie to uważam go za faceta z klasą. To wszystko jest naprawdę trudne, mam dużo szacunku dla Joshuy za powrót po porażce i wskrzeszenie się w tak krótkim czasie - podsumował były pretendent do pasa mistrzowskiego WBA w kategorii junior półśredniej.
To zarobisz gruby hajs jesli dojdzie do tej walki.