POZNALIŚMY OBSADĘ SĘDZIOWSKĄ WALKI CANELO vs GOŁOWKIN III
Poznaliśmy obsadę sędziowską walki Saul Alvarez vs Giennadij Gołowkin III, która czeka nas 17 września.
GOŁOWKIN: CANELO SZUKA WINNEGO, WYBRAŁ MNIE >>>
Sędziami punktowymi pojedynku, którego stawką są należące do Canelo pasy IBF, WBA, WBC i WBO wagi super średniej, będą Dave Moretti, Steve Weisfeld i David Sutherland. Moretti i Weisfeld pracowali przy drugim pojedynku Meksykanina z Kazachem i widzieli zwycięstwo Canelo (obaj 115-113).
Sędziową ringowym hitowego, wieńczącego wielką trylogię starcia będzie Russell Mora.
Przypomnijmy, że pierwsza walka Canelo vs Gołowkin zakończyła się we wrześniu 2017 roku kontrowersyjnym remisem. Rok później górą w konfrontacji z "GGG" był Canelo, który zwyciężył większościową decyzją sędziów.
Walkę Alvarez vs Gołowkin III pokaże platforma DAZN. Wkrótce poznamy szczegóły transmisji, która ma być szczególnie bogata w eksperckie analizy i rozmowy ze specjalnymi gośćmi.
Aha, a Canelo już sprawdzili na obecność skażonej wołowiny czy jeszcze czekają, aż się oczyści.
4-0 juz jest pewne, nastepne rundy to sie zobaczy, zalezy od przebiegu walki.
Jak można mu dać tylko dwie rundy, skoro po sześciu prowadził 4-2. Oglądaj karty punktowe a nie walkę..
Trochę tych wygranych było, najcenniejsze "skalpy" cynamona według mnie to Mosley, Cotto, Khan, Liam Smith , "remis" z Mayweatherem (ale tylko na kartcie pkt. u pani Ross), Jacobs, Joe Saunders, Kowaliow.
Może kiedyś się pokuszę o jakiś ranking najlepszych skalpów Alvareza, ale mam świadomość, że to zadanie dosyć trudne. Różne walki, na różnych etapach kariery, zawodnicy o różnych stylach i wszystko w kilku limitach. Jeżeli przyjmiemy, że bazowy limit Canela to 160 to też dodatkowy plusik trzeba dawać przy skalpach powyżej tego limitu. Z drugiej strony Alvarez nabierał doświadczenia i inaczej trzeba spoglądać na pokonanie Trouta w wieku 23 lat, a inaczej na pokonanie Kowaliewa czy Gołowkina już jako zawodnik dużo bardziej ukształtowany. Jeśli chodzi o pozycję P4P w momencie walki z Alvarezem to najwyżej trzeba ocenić zwycięstwo nad Gołowkinem który był wtedy w rankingu chyba numerem 2 lub 3. Bardzo dużo jest tych składowych i trzeba się niżej pochylić żeby to rzetelnie przeanalizować.
@Groteskos
Saunders i Plant.
Jak na psa po kastracji masz spore poczucie humoru.
Z tym typem wszystko mozliwe. Jak potrafi sie wypowiadac na temat walk ktorych jak sam przyznaje nie ogladal ale czytal opis i widzial punktacje to nic nie jest wykluczone. To sa juz powazniejsze problemy zdrowotne.
118-110 przeciez idealnie oddaje przebieg walki:) nawet nie trzeba ogladac
118-110 czyli punktacja która finalnie się do niczego nie przyczyniła bo przecież remis całościowy nie jest żadnym skandalem w tej walce, wręcz przeciwnie - dla mnie oddaje rzeczywisty obraz pojedynku, a przecież nawet zwycięstwo 115-113 Canela można by spokojnie wybronić. Czy niezrozumiałe pojedyncze punktacja z góry oznaczają, że dany pięściarz jest faworyzowany? Przecież co chwilę mamy do czynienia z czymś takim na bokserskich scenach.
Bivol - 183 cm wzrostu 183 zasięg
Callum Smith - 191 cm wzrostu 198 cm (!) zasięg
Callum Smith występował w super średniej bo jest szczupły, ale wolał się dusić i wykorzystać w ringu swoje warunki z mniejszymi zawodnikami. Aż nadział się na Alvareza, który ma większe umiejętności. Jakby Canel mu wołowiny dał to za pół roku mógłby w cruiser z takimi warunkami występować.
Twierdziłeś, że Canel nie przegrał nigdy walki w której decydowałyby umiejętności. Czyli małemu Bivołowi nie dał rady ze względu na przewagę warunków, ale już w walce ze Smithem który ma dużo lepsze warunki niż Bivoł chodziło tylko o umiejętności?
Powiem Ci bolesną prawdę o boksie - TU ZAWSZE GŁÓWNIE CHODZI O UMIEJĘTNOŚCI. Canel ma świetne umiejętności, temu nie zaprzeczam. Ale Biwoł udowodnił, że ma lepsze i tyle w temacie. O Mayweatherze nawet nie wspomnę. Canel zaczynał w wadze super lekkiej. Gadanie o tym, że go limit super półśredniej zdusił to bzdury. W poprzednich walkach jakoś robił wagę bez zarzutu.
Jeśli chodzi o Mayweathera to limit był 152 i na tym właśnie polegało to duszenie. Kiedy ostatni raz Alvarez robił taki limit? Wcześniej komfortowo 154 funty i widać, że czuł się bardzo dobrze, odnosił prestiżowe zwycięstwa i nagle musiał zejść jeszcze niżej - ktoś powie, że to tylko 2 funty natomiast każdy kto zna się na boksie wie, że te pojedyncze funty robią różnicę, że ostatnie kilogramy się robi najtrudniej. Zresztą Pindera dzwonił wtedy do Las Vegas i słyszał, że Canelo strasznie przeżywa to duszenie i nie wiadomo było czy w ogóle zrobi limit.
Jeśli chodzi o Bivola to jeszcze raz podkreślam, on cały czas robi limit półciężkiej, a te bzdety, że może dla Canela zejść niżej - narazie to tylko słowa, zejdzie, stoczy pojedynek to wtedy będziemy oceniać. Dla mnie to rasowy półciężki. Z krwi i kości, przykro mi ale Canelo nigdy naturalnym półciężkim będzie.