JOHN FURY: USYK TO NUMER TRZY WAGI CIĘŻKIEJ
Sobotnia walka Aleksander Usyk vs Anthony Joshua II o pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, zakończona ponownym zwycięstwem Ukraińca, sprawiła, że wielu uważa Usyka za lidera królewskiej dywizji i światowego boksu. Inne zdanie ma ojciec czempiona WBC Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO).
KUZYN TYSONA FURY'EGO ZABITY NOŻEM, ZATRZYMANO DWÓCH MĘŻCZYZN >>>
- Mój syn jest na innym poziomie niż reszta. Jest numerem jeden na świecie. Numer dwa to Deontay Wilder (dwukrotnie pokonany przez Fury'ego były czempion WBC - przyp. red.). Numerem trzy jest Usyk, a numerem cztery Joshua - powiedział John Fury.
- Jedynym sposobem, by pokonać Ukraińca, jest wywieranie ciągłej presji. Nie można mu dawać czasu na myślenie, to bardzo utalentowany gość - dodał ojciec "Króla Cyganów".
Przypomnijmy, że Tyson Fury ogłosił niedawno przejście na emeryturę, ale po drugiej walce Usyka z Joshuą w swoim dosadnym i ekscentrycznym stylu zadeklarował chęć powrotu. Brytyjczyk i Ukrainiec chcą konfrontacji o największą możliwą stawkę i wygląda na to, że ta wyczekiwana przez cały bokserski świat walka może dojść do skutku.
Problem polega na tym, że ten Ukrainiec kontruje i choć te ciosy nie nokautują - to jak widać było w walkach z Joshuą - wystarczają ku temu, aby zamykać oko takiemu Joshui. Dlatego nie można przyjmować ich sobie bezkarnie. To ciosy jak u Alego - kąsające, tworzące rany, zamykające oczy, to nie są ukłucia komara.
Kolejna rzecz; Usyk umie odpychać rywala który próbuje wchodzić w klincz - robił to często z Joshuą, więc to też może być problem Fury'ego.
Kolejna rzecz; pytanie czy Fury nie zacznie się frustrować gdy okaże się, że wcale nie jest tak łatwo złapać Usyka do klinczu, a jak już się do niego dojdzie; to Usyk umie się siłować i nie daje się zdusić, przynajmniej Joshua nie był w stanie tego robić, Usyk odpychał go z klinczu.
Gdy okaże się, że Ukrainiec jest 5x szybszy od Wildera w pracy nóg, seriach, unikach, tempie, presji.
Gdy okaże się, że ślepe gonienie za Ukraińcem męczy, a wcale nie przynosi łatwego uwieszania się na nim, a do tego ciosy na dół - Usyk ładnie paruje na łokcie tak jak z Joshuą.
I zadaje dużo, dużo ciosów, jest 2x szybszy od Fury'ego, doskok, błyskawiczny odskok, szybkie jaby, serie.
Zobaczymy wtedy.
Porownywac cioay usyka do Alego to też niemały żart... Ktory juz ciezKo komentowac.
Popatrzcie tez ile ciosów Antek przyjal w tych ostatnich rundach... I mimo że Usyk sporo wladowal na cYsto to i tak abtka nie zachwiało jakos niesamowicie a Antek niby przeciez mega juz naruszony przez wielu to dlaczego bie padal po tych czysciochach od wielkiego Króla Usyka. ... A dlacEgo bo ten krol usyk Paca łapani jeszcze wiecej niż Fjury! Ktorego rece przynajmniej ważą przy tych pacankach.
Usyk bedzie mial w ogole problem z podejsciem do Furego ... I zdadza sobie z tego sprawe dopiero w Ringu ;)
Fjury go robi i to po dosc jednostronnej walce.
Trudno mi sobie wyobrazić Listona padającego od jednego ciosu zadanego przez Usyka lub nawet serią kończącego Big George
Chociaż oczywiście to niesamowity bokser oraz Mistrz !!!
Napewno z Muhammadem łączy go dzień i miesiąc urodzin oraz wzrost
Oczywiście zależy od przygotować, formy itd.
A.J. w drugiej walce zrobił postępy i sprawiał Usykowi problemy.
Tyle że Tyson bije mocniej, jest szybszy, ma lepsze uniki, nogi, potrafi zmienić pozycję, jest nieszablonowy, ma większy zasięg.
Na papierze daje to niewielką przewagę nad Usykiem niż miał A.J.
Przecież AJ i klincz to dwie rozne sprawy. Aj tego bie umie i nawet chyba nie lubi za bardzo. tyson uwielbia wrecz klincz i woe jak go wykorzystac to zrobi mega rożnice i 3 rundy takiego wieszanka i nogi beda u usyka jak z waty i zamiast"
Mało uważnie oglądasz walki. Joshua nie raz próbował wieszać się w klinczu ale Usyk go odpychał. Dooglądaj dokładniej
*
*
"Porownywac cioay usyka do Alego to też niemały żart... Ktory juz ciezKo komentowac."
Że co? Ty masz coś z głową? Przecież Ali nie był żadnym puncherem człowieku, to był ten sam kaliber siły ciosu do Usyka, co Ty pierdolisz chłopie za głupoty?
*
*
"Popatrzcie tez ile ciosów Antek przyjal w tych ostatnich rundach... I mimo że Usyk sporo wladowal na cYsto to i tak abtka nie zachwiało jakos niesamowicie a Antek niby przeciez mega juz naruszony przez wielu to dlaczego bie padal po tych czysciochach od wielkiego Króla Usyka"
Chłopie, Ty kurwa wiesz co to jest Ernie Terrell? Oglądałeś walkę Alego z Terrellem? Terrell przyjął jeszcze więcej podobnych ciosów. Ja pierdolę weź trochę pooglądaj potem pisz bo to aż się nie chce czytać tych laickich kocopołów
null
Trudno mi sobie wyobrazić Listona padającego od jednego ciosu zadanego przez Usyka lub nawet serią kończącego Big George
Chociaż oczywiście to niesamowity bokser oraz Mistrz !!!"
No ale o czym Ty piszesz? A ja pisałem, że Liston by padł od 1 ciosu Usyka? Nie padł od 1 ciosu Alego to i nie padł od Usyka. Oczywiśćie mówię o pierwszej walce z Alim, w drugiej nokdaun był podejrzany i dziwny.
A.J. w drugiej walce zrobił postępy i sprawiał Usykowi problemy.
Tyle że Tyson bije mocniej, jest szybszy, ma lepsze uniki, nogi, potrafi zmienić pozycję, jest nieszablonowy, ma większy zasięg."
1. Nie bije mocniej
2. Jest niewiele szybszy
3. Nie ma lepszych nóg, z Fury'ego taki Ali jak z koziej dupy trąba.
Jeśli ktoś tu jest jak Ali to Usyk. Fury rusza się jak słoń we składzie porcelany nawet jak niby "tańczy", o litości, ten jego taniec kurwa xD
To wygląda może efektownie z klockiem Wilderem ale co Ty to gówno do Usyka pracy nóg porównujesz, zlituj się.
Joshua wcale nie ma gorszej pracy nóg od Cygana.
*
*
" Autor komentarza: HugoData: 22-08-2022 23:31:22
Co więcej Joshua wcale nie potrafił wykorzystać swej przewagi gabarytowej"
Nie kłam, oczywiście, że potrafi i robił to skutecznie z każdym oprócz Usyka.
*
*
"Wcale nie jest powiedziane, że Usyk poradziłby sobie z innymi dużo od niego większymi i silniejszymi fizycznie przeciwnikami, jak np. Joyce lub Bakole"
Joyce'a robił do jednej bramki na WSBSS, dooglądaj zanim się wypowiesz.
a przy okazji raz na zawsze upadnie teoria, że Ali i inni wielcy mistrzowie sprzed lat kilkudziesięciu byliby lepsi od współczesnych championów."
Jak kurwa ta teoria może upaść, jak właśnie zawodnik jak Ali czyli Usyk pokonał Joshuę i takiego Hrgovica czy innego Wildera to by rozjebał 12-0?
Tylko Fury może mu zagrozić i nawet gdyby Fury wygrał, nie zmienia to faktu, że Usyk ojebałby wszystkich innych - Joshua, Wilder, Władymir Kliczko (Usyk na sparingach robił go do jednej bramki), itd.
Więc jeden Fury wiosny nie czyni człowieku xD
Według mnie gdyby Ali walczył z Antonio to nie było by dwukrotnie pełnego dystansu .
A o Hrgovicu to już nie ma co wspominać.
O to mi chodziło we wcześniejszej wypowiedzi, że jednak Ali miał mocniejszy cios a jeśli ich porównujemy to i w klinczu był dużo lepszy
Tyson vs Usyk łatwa walka DJa Cygana, łatwiejsza jak z Wilderem.. Usyk mimo swojej wielkości to cios ma mizerny.. Styl jak na wagę ciężka też no taki sobie.. owszem skuteczny boks ale czy widowiskowy..jak DJa mnie waga ciężka jest DJa ludzi mocno bijących.. klepacze prędzej czy później trafiają na swoich egzekutorów..
"1. Nie bije mocniej
2. Jest niewiele szybszy
3. Nie ma lepszych nóg, z Fury'ego taki Ali jak z koziej dupy trąba.
Jeśli ktoś tu jest jak Ali to Usyk. Fury rusza się jak słoń we składzie porcelany nawet jak niby "tańczy", o litości, ten jego taniec kurwa xD
To wygląda może efektownie z klockiem Wilderem ale co Ty to gówno do Usyka pracy nóg porównujesz, zlituj się.
Joshua wcale nie ma gorszej pracy nóg od Cygana."
Mam dokładnie takie samo zdanie.
Haha.. tekst the best.. Fury rusza się jak słoń..k..wa.. chyba walki oglądasz po 5 vipach..Fury ma jedną z najlepszych koordynacji i nogi w tym biznesie..i to przy jakich gabarytach.. Wystarczy zobaczyć co Fury zrobił z Whytem.. łatwa wygrana nad gościem top 5 .. gdzie Usyk ledwo dał radę Chisorze..
Poza tym jakieś porównania z kolesiami co walczyli 50 lat temu są bez sensu. Usyk Joshua Fury Wilder i reszta walczą dziś i porównania z tamtymi typami to taka bardziej zabawa niż temat do poważnej dyskusji.
Scross
Ja Ci odpowiem
Tyson Fury ma odpowiednią kombinację gabarytów, umiejętności, siły, inteligencji ringowej i charakteru by pokonać Usyka. Moim zdaniem jest jedynym który byłby w stanie to zrobić na dzień dzisiejszy, właśnie z tych względów co powiedziałem, a kwestia jego warunków fizycznych jest tutaj bardzo ważna. Z drugiej strony nie widzę nikogo innego niż Usyk, kto mógłby pokonać Fur'yego. No dobra widzę, właściwie wielu zawodników, ale to bardziej z tego względu że Fury'emu zdarza się po prostu zagapić przez nonszalancję lub po prostu pajacowanie (wszyscy pamiętają np dechy z Cunnem, albo rozcięty łuk z Wallinem), ale czysto boksersko to tylko Usyk jak coś.
I właśnie dlatego ta walka jest taka intrygująca, jest zagadka, podzielone zdania. Dwóch największych przechujów swojej ery. Obydwaj zdobywali swoje trofea w paszczy lwa, historie obydwu zawodników są ciekawe, choć każda na swój sposób i są sobie takie przeciwstawne, że Usyk wzorowy mistrz, psychiczny tytan, zawsze zdrowo się prowadził, wręcz krystaliczny zawodnik, złoto olimpijskie zdominował i posprzątał w Cruiser bardzo szybko, wygrał WBSS przeszedł do HW i w 3 walce zdobył 3 z 4 pasów, a z drugiej strony Fury skandalista, uzależniony i niestabilny, aczkolwiek chyba silny psychicznie, prywatnie kumpel Kinahana, szefa Kartelu narkotykowego. No bardzo barwna postać. Łączy ich to, że obydwaj są geniuszami boksu. Wydaje mi się, jednak że Fury jest bardziej wszechstronny i w odróżnieniu od AJ wykorzysta lepiej przewagę warunków fizycznych i wygra, wymęczając Usyka faulami i innymi brudnymi zagrywkami.
Dodam jeszcze że:
stawiałem na Włada przeciwko Furyemu, myliłem się
Stawiałem na Wildera też się myliłem i to dwa razy
Wtedy powiedziałem że nie stawiam już przeciwko Fury'emu
Stawiałem na Gassieva i (Joshue w pierwszej walce) przeciwko Usykowi i po tych pomyłkach też już nie chce stawiać przeciwko Usykowi i teraz miałem dylemat. Jednak idę w myśl zasady dobry większy zawodnik pokona dobrego mniejszego, a umiejętności mają raczej porównywalne.
Kibicuje Usykowi
I zadaje dużo, dużo ciosów, jest 2x szybszy od Fury'ego, doskok, błyskawiczny odskok, szybkie jaby, serie.
- rzecz w tym, że Usyk nie jest ani 2x, a nie raz szybszy od Furego. Usyk jest tak samo szybki, a Furego nie sięgnie tak jak AJ, ani jabem, ani niczym innym.
amen.
Jak Usyk bedzoe cos tam pacal w powietrze nawet nie dosiegajac Furego badz glaszczac go po brzuchu...