WARREN: STARCIE FURY'EGO Z USYKIEM PORWIE CAŁY ŚWIAT

Sobotnie zwycięstwo mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO) w rewanżu z Anthonym Joshuą (24-3, 22 KO) sprawiło, że obecnie mówi się przede wszystkim o pojedynku o wszystkie pasy z mistrzem WBC Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO). Głos na ten temat zabrał współpromotor Fury'ego - Frank Warren.

- Obaj byli tego wieczoru gówniani. Szczerze mówiąc to była jedna z najgorszych walk o mistrzostwo świata wagi ciężkiej jakie widziałem. To było straszne gówno, zniszczyłbym Usyka i Joshuę tego samego wieczoru. Sięgnijcie więc głęboko do swojej kieszeni - powiedział w nocy z soboty na niedzielę Fury, który do piątku musi zadeklarować, czy zostaje w boksie i czy będzie bronił pasa World Boxing Council. Wcześniej ogłaszał bowiem przejście na emeryturę.

- Myślę, że do walki Fury'ego z Usykiem dojdzie, że zostanie zorganizowana. Dlaczego? Obozy obu zawodników tego chcą - powiedział Warren.

- Usyk powiedział po walce, że jedyny pojedynek, jakim jest zainteresowany, stanowi walka z Furym. Podobne podejście ma Tyson do walki z Usykiem. Pytanie tylko, gdzie wygeneruje ona największy zysk. To unikalna, historyczna konfrontacja. Porywająca cały świat - dodał Brytyjczyk.

- Wierzę, że Tyson pokona Usyka, natomiast Joshua... Musi się odbudować paroma zwycięstwami, żeby mógł choćby pomyśleć o ewentualnej walce z "Królem Cyganów" - podsumował temat szef grupy Queensberry Promotions.