HEARN: MOIM ZDANIEM HELENIUS MOŻE POBIĆ WILDERA
Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) przepowiada drugą porażkę Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO). Tymczasem Eddie Hearn - promotor Joshuy, obawia się o wpadkę Wildera w potyczce z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO).
Joshua i Usyk wyjdą do rewanżu dziś późnym wieczorem w Arabii Saudyjskiej. Wilder i Helenius rywalizować będą w eliminatorze WBC 15 października na Brooklynie. Dla "Brązowego Bombardiera" będzie to powrót po dwóch bolesnych porażkach przed czasem z Tysonem Furym i nie do końca wiadomo, ile jeszcze zostało z dawnego króla nokautu.
- Szczerze mówiąc nie zdziwię się, jeśli Wilder zostanie pobity przez Heleniusa. Według mnie to będzie dla niego trudna walka, dzięki czemu możemy to nazwać ciekawym zestawieniem - powiedział Hearn, który wcześniej proponował Wilderowi walki z Dereckiem Chisorą (33-12, 23 KO) bądź Dillianem Whyte'em (28-3, 19 KO).
Przypomnijmy, że zapomniany już trochę "Nordycki Koszmar" wrócił do gry o poważną stawkę dzięki dwóm zwycięstwom przed czasem nad naszym Adamem Kownackim.
Jako że od jakiegoś czasu nieaktywny jest nieodżałowany uczestnik tego forum którego byłeś ulubieńcem (pozdrawiam Cię Ziomus)
W jego i swoim imieniu radzę ci stuknij się w łeb
Nie taki skrojony, bo jak trafi, to patyczak będzie fikał kozły.
"Jak mi mówiła jedna moja znajoma, Tomasz Adamek braci Kliczków nie pokona"
https://youtu.be/ABOfZ1LmZ6o?t=174