KOZACKI ŚPIEW USYKA: ROZWESELIMY NASZĄ WSPANIAŁĄ UKRAINĘ!
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) pokazał podczas ostatniej konferencji prasowej przed sobotnim rewanżem z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) swoją kozacką charyzmę. Za trzy dni w Dżeddzie zobaczymy wiekopomną konfrontację.
WSZYSTKO O WALCE USYK vs JOSHUA II >>>
- Cieszę się, że tutaj jestem. Nie pierwszy raz. Czuję przy tym, że wrócę do Arabii Saudyjskiej. Dziękuję wszystkim, którzy sprawili, że doszło do tej walki. To bardzo ważne dla mnie, dla mojej ekipy i mojego kraju - powiedział Usyk, który zdetronizował Joshuę we wrześniu zeszłego roku.
- W pierwszej walce poznałem AJ'a, a on poznał mnie. Teraz będziemy kontynuować walkę. Mieliśmy wystarczająco dużo czasu, by dokładnie przeanalizować styl rywala. W sobotę czeka nas wspaniały pojedynek - dodał Ukrainiec.
- Urodziliśmy się, by rywalizować. Ten, kto tego nie robi, tak naprawdę nie żyje. Nasze życie to ciągłe zmagania - podsumował temat jeden z najwybitniejszych bokserów XXI wieku. Chwilę później stanął z przeciwnikiem twarzą w twarz, a następnie zaintonował patriotyczną pieśń zwycięstwa "Tam na łące czerwona kalina".
Oj, na łące czerwona kalina pochyliła się.
Oj, i nasza wspaniała Ukraina zasmuciła się.
A my naszą czerwoną kalinę - podniesiemy!
A my naszą sławną Ukrainę, hej hej! Rozweselimy!
2:0 dla Usyka, po walce przewiduje 3:0, prawie jak walkower.
Mnie osobiście "Czerwona kałyna" nie przeszkadza. Niech Usyk wychodzi przy tej melodii i zwycięża.
nie nie nie! Niech dalej wychodzi przy Bratia!
"i zwycięża."
a z tym się zgodzę (choć lubię obu)
Sram na Kozaków, sram na Ukrainie, i sram na Ruskich...zaraz tu się przywlecze kilku zniewieściałych pedałów broniąc Upainy,to spoko boicie sie jechać do legionu cudzoziemców na ten zarządzany przez oligarchię żydowską kraj? To po co te wysrywy wystraszonego małego chójka?
Bratia to jest melodia wejściowa Usyka czasu pokoju. Myślę że melodia czasu wojny będzie inna. Zważywszy na jego kozacki strój atamana i osełedec, obstawiam że to będzie coś bardziej tradycyjnego.
XDDD
w końcu ktoś coś mądrego napisał, popieram
Jak to jest Panie Lukaszu Furman; kiedy w rozmowie telefonicznej z Panem prosilem o zastopowanie klamliwych, obrazliwych tekstow uzytkownika forum o ksywie"ziomus", twierdzil Pan,ze jest to niemozliwe ze wzgledu na ustawe RODO o ochronie danych osobowych. Jak widac na powyzszym; "jak sie chce,to sie zrobi", a zabraklo tylko Panskiej dobrej woli,bo wolal Pan miec wieksza ilosc glupawych i oszczerczych wpisow "ziomusia",ktore zrobily mi-osobie znanej publicznie niepowetowana szkode. Pod moim nazwiskiem "google" wyswietla te oszczercze idiotyzmy Panskiego protegowanego "ziomusia"[ mam takie wrazenie,ze byl przez Pana chroniony].Ja sprawy jeszcze nie domknalem i w dalszym ciagu pracuje nad zidentyfikowaniem i ukaraniem owego uzytkownika.
Nie jest to ich wina ale tych pajaców, które w kółko pierdolą, że ruscy wcale nie zatakowali xD
A nie mylisz przypadkiem kozaków z Tatarami?
Ta, Twoim zdaniem, "sukienka", to kontusz, polski strój szlachecki z XVII wieku, noszony też przez kozackich pułkowników i atamanów, którzy często pochodzili ze szlachty (a wielu było polskiego pochodzenia). A "to coś" na głowie to osełedec. Poczytaj sobie o nim w Wikipedii, bo nie chce mi się wyjaśniać. Taki wizerunek bynajmniej nie świadczy o lekceważeniu kogokolwiek, a raczej o powadze i nawiązaniu do kozackiej tradycji.
Ależ wiem o tym wszystkim. To nie zmienia faktu, że wedle mojego subiektywnego odczucia trąci to wszystko pajacowaniem. Nie jestem mistrzem WBC HW, ale nie wiem ile by mi musieli zapłacić bym wyszedł tak do ludzi. Czułbym się jak.. no, dureń po prostu, podobnie jak Mike, co niedawno krejzował ustylizowany na motyla. Ja nie lubię takich rzeczy, Wilder przed walką z Furym ośmieszał się jakimś ciężkim strojem i ciężko przegrał. Usyk teraz również prezentuje się inaczej niż dotąd, a dobrych rzeczy się nie zmienia. On to przejebie, czuję to.
Usyk już wcześniej pozował na Kozaka, a przynajmniej raz miał tez takiego osełedca, tylko chyba dłuższego. Zwróć uwagę na jedną rzecz. Jak pojawia się w ringu murzyn lub mulat z fryzurą w jakieś warkoczyki, dredy lub ciętą jak krzewy w żywopłocie (a do tego pofarbowana na przeróżne kolory) to jest OK i wszyscy to akceptują. Już nie wspominam o ubiorze, który też często jest w wyjątkowo złym guście. Ale jak wyjdzie biały i nawiązuje do jakichś tam swoich tradycji narodowych, to jest to dziwactwo i pajacowanie. Skoro sami siebie (jako biali ludzie) dyskryminujemy, to nic dziwnego, że potem poprawne politycznie kanalie używają sobie na nas jak na burych sukach.
To się ciesz, że nie mamy Polskiego mistrza HW, bo jak nic wjechałaby plastikowa husaria, zatańczyłaby para w łowickich strojach ludowych, pełnych emblematów LGBT (te paski to skandal że to jeszcze jest), na koniec byłby hymn polski by Edzia Górniak + bonusowy wykład o biorobotach, hybrydach i reptilianach. Oczywiście byłaby to Narodowa Gala pod hasłem "Pamiętamy" pełna kotwic i dymu z rac, organizowana przez wybitnego boksera i uwaga! wielkiego przyjaciela Kulaja, pana Najmana. Całość za free na wszystkich kanałach TVP :D
Czemu podchodzisz z taką nietolerancją dla polskości?
czepiasz się, Hugo ma rację. "biały człowiek w czymś takim wygląda śmiesznie" czyli biały człowiek musi być bezbarwny, bez polotu, zawsze skromny i nie obnosić się ze swoją kulturą? Jedziesz po bandzie donikąd z tymi opiniami, które są nad wyraz subiektywne. Dla wielu to nie wygląda śmiesznie. Chciałbym abyśmy my kiedyś dorobili się mistrza takiego formatu jak Usyk, który by promował naszą kulturę. I co wtedy byś marudził, że wyszedł w stroju lisowczyka, którego widok u jemu współczesnych prędzej wywoływał niepokój niż śmiech.Nasz drugi Endrju - Fonfara już husarskie skrzydła wykorzystywał przy wejściu na ring. Lepsze to było niż za ciężki strój Łajldera.
Nie zrozumieliśmy się chyba. Miałem na myśli, że to co opisywał Hugo - dredy, warkoczyki itp. u Murzynów - u białych wygląda źle. Bo jest to niezgodne z ich historią, tradycją i tak dalej. Nie chodziło mi o to, że biali mają "nie obnosić się ze swoją kulturą". Choć po prawdzie wolałbym być dumnym ze współczesnych narodowych osiągnięć niż tylko z dawnych ubiorów. Ludowe klimaty jakoś nigdy mi nie leżały estetycznie - czy to muzyczne, czy garderobiane. Cóż, tak już mam, że wolałbym dziunię w mini i na szpilkach niż tę samą w ludowym krakowskim wdzianku. Podobnie wolę symfonie Beethovena niż siermiężne ludowe skrzypki. Kurde, no tak mam i nie ma na to rady.
"u Murzynów to chyba dlatego tak jest, że nikt po nich raczej nie spodziewa się niczego mądrzejszego i dlatego im to uchodzi, a biały człowiek w czymś takim wygląda śmiesznie. Znasz jakiegoś wybitnego czarnoskórego skrzypka, malarza, kompozytora pokroju już nie nawet Bacha czy Beethovena, ale choćby Schumanna czy Haydna? No właśnie..."
W życiu nie słyszałem infantylniejszego objawu rasizmu :))) To jest tak głupie, że aż śmieszne.
Nim znieśli niewolnictwo, to w.w. kompozytorzy gryźli ziemię. A potem wiele czasu nic im nie było wolno. Co do kompozytorów to przyznam, że nie znam, ale jest wiele wybitnych śpiewaków/czek jeżeli chodzi o klasykę. Ale przecież mamy jazz gdzie rozlewa się ocean wybitności.
Wiesz jaka jest różnica między pianistą jazzowym a koncertującym (klasycznym)? Ten drugi czasami się myli.
Jazz to jest "muzyka" tych czarnych, którzy byli za słabi, by grać w koszykówkę. A co do śpiewaków, to jest to typowo odtwórcza rola - trzeba wykonać co ktoś skomponował, tak więc nie wykluczam, że wielu uzdolnionych Murzynów pięknie śpiewa utwory napisane przez białych. I tego się trzymajmy :))))
Jesteś głupi w swojej infantylnej logice. Nie bardzo znasz się na klasyce, skoro nie wiesz kiedy poumierali, ani pewnie chronologicznie nie potrafiłbyś ułożyć ich nazwisk. Moje zdanie możesz mieć w wiadomym miejscu, więc zapytaj pierwszego lepszego nauczyciela akademii muzycznej co myśli o Twojej teorii. Weź chusteczki. Dla niego. A co do kwestii interpretacyjnych, odtwórczych to również z wiedzą jesteś głęboko w dupie.
"Jazz to jest "muzyka" tych czarnych, którzy byli za słabi, by grać w koszykówkę" nie no nie mogę. Dzban tygodnia, jak nie miesiąca XDDDDD
Bo jeszcze ktoś to poważnie odczyta XDD jakiś młot
"W życiu nie słyszałem infantylniejszego objawu rasizmu :))) To jest tak głupie, że aż śmieszne.
Nim znieśli niewolnictwo, to w.w. kompozytorzy gryźli ziemię. A potem wiele czasu nic im nie było wolno. Co do kompozytorów to przyznam, że nie znam, ale jest wiele wybitnych śpiewaków/czek jeżeli chodzi o klasykę. Ale przecież mamy jazz gdzie rozlewa się ocean wybitności".
Skoro nie znasz, to bęcwale stul dziób i przemyśl co napisałeś. Może twoi kompozytorzy najedli się dość tej ziemi i lekarz zabronił im więcej, stąd "potem wiele czasu nic im nie było wolno". Kto wie, może nawet jedzą ją do dzisiaj, ale jak już się najedzą, to będzie im już coś wolno. Czekaj na to w skupieniu. Bez odbioru, tumanie.
A te fakty to gdzie? Jak Bach pudrował sobie perukę, Haydn komponował milionową symfonię, a Schumann zastanawiał czy zajebać się dzisiaj czy jutro, to oni siedzieli w klatkach, więc jak do kurwy nędzy mieli malować obrazy, studiować muzykę, czy w końcu ją tworzyć? Ty udajesz idiotę? XDDDDD
Co do jazzu to rozumiem, że nie słyszałeś o Elli Fitzgerald, Miles Davis, Louis Armstrong i setkach innych? Cóż, nie słyszałeś to może nie zabieraj głosu na temat jazzu. Pewnie nawet nie wiesz, że w niektórych akademiach muzycznych jest klasa jazzu. Na temat wartości muzycznej jazzu porozmawiaj z muzykiem.
"Może twoi kompozytorzy najedli się dość tej ziemi i lekarz zabronił im więcej, stąd "potem wiele czasu nic im nie było wolno". Kto wie, może nawet jedzą ją do dzisiaj, ale jak już się najedzą, to będzie im już coś wolno"
A tu nie wiem co napisałeś. @Sambor mógłbyś to przetłumaczyć XD
Na akademiach są gender studia, czego to dowodzi? Ale niech Ci będzie, słuchaj sobie tego jazzu, przeplatanego i hip hopem z disco polo, spoko.
A ci z tych niby klatek to raczej już w nich nie siedzą, to w czym problem? Nikt im już nie broni komponować.
A Sambora nie wzywaj nadaremno, boś wyżej wyraźnie napisał, że kompozytorzy gryźli ziemię, "a potem już niczego im nie było wolno". No to chyba z przejedzenia, nie?
"uderzyc w stol,a nozyce sie odezwa"- od dawna podejrzewalem kto ukrywa sie pod ta ksywka. Kiedys dawno temu moja odpowiedz na twoje lewackie teksty dziwnym sposobem wyparowala . Tym wpisem utwierdziles mnie o swej tozsamosci.
Na akademiach są gender studia? No są gender, nawet dla obu gender matole.
Po chuj z Tobą rozmawiać, jak Ty nie umiesz ze zrozumieniem czytać.
Drugiego takiego debila ze świecą szukać.
.....to ten do kogo odnioslem porzekadlo o nozycach.
aż mi ciebie trochę żal - ty nadal nie możesz uwierzyć, że ktoś pisze na forum tylko pod jedną tożsamością? Motasz się, miotasz.
Gdziekolwiek jesteś
A mi ciebie lewaka, ciemnogrodzianina w ogole nie zal.