JOSHUA: ODROBIŁEM LEKCJĘ, TERAZ IDĘ PO NOKAUT NA USYKU!
- Odrobiłem lekcję z pierwszej walki. Idę po nokaut! - zapowiada Anthony Joshua (24-2, 22 KO) przed sobotnim rewanżem z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO).
- Nigdy wcześniej nie trenowałem tak ostro jak teraz. Zamierzam przejechać się po Usyku. Byłem już w tym samym miejscu, gdy przegrałem z Andym Ruizem. Zrewanżowałem się wtedy i odzyskałem swoje pasy. W sobotę chcę zrobić dokładnie to samo. Zostałem mistrzem świata dzięki swojej agresji, a ostatnio tego po prostu zabrakło. Wracam więc do podstaw, wtedy popełniłem błąd - przekonuje Brytyjczyk.
- Zamierzam się po nim przejechać i mam nowy arsenał broni. Bardzo dużo pozmieniałem od poprzedniej walki. Poznałem Usyka, jego sztuczki i atuty, ale również słabsze strony. Porażki czasem zmieniają zawodników i zobaczycie innego mnie, bardziej zmotywowanego i głodniejszego zwycięstwa. Ostatnio mi nie poszło, lecz jestem przekonany, że tym razem zobaczycie inne zakończenie. Idę po nokaut - dodał Joshua.
"Byłem już w tym samym miejscu, gdy przegrałem z Andym Ruizem. Zrewanżowałem się wtedy i odzyskałem swoje pasy" - faktycznie AJ w obu porażkach podczas walki miał momenty jakby się już pogodził z porażką wiedząc o zaklepanym rewanżu. Czyli można by pójść dalej niż Krasjuk mówiący że AJ "za dużo myśli w ringu" aby np "nie popełniać błędów" w ringu, on w ogóle za dużo myśli o różnych sprawach w ringu :) Pod względem założeń taktycznych tym razem w rewanżu będzie równie konsekwentny jak Andym w drugiej walce. A założenia nie są tajemnicą więc to musi się skończyć przed czasem. Będę bardzo zdziwiony jak będzie pełen dystans. Za dużo jest w tym motywacji po obu stronach.
Poza tym życzę mu powodzenia.
Jedynie robi z siebie mema no ale skoro pomaga mu to niech robi co chce rasista Joshua.
Debilem to bym nie powiedział. No nie jest zbyt lotny to fakt, ale to nie jest pracownik umysłowy. A co do prowokacji to nudny się robisz :/ A przepraszam, to nie prowokacje, to prawda, jesteś sobą i takie tam XD
debilem - to za dużo powiedziane ale faktycznie udaje mądrzejszego niż jest. Ta jego "mistrzowska pokora" jest sztuczna ale ośmiela całe rzesze wujków "dobra rada". Ma chłop tendencje do przekombinowania po prostu.