USYK vs JOSHUA II: WYPOWIEDZI PO TRENINGACH MEDIALNYCH
Dziś zobaczyliśmy treningu medialne przed wielką galą Aleksander Usyk vs Anthony Joshua II, której walką wieczoru jest pojedynek o należące do Ukraińca tytuły mistrzowskie wagi ciężkiej. Oto wypowiedzi Usyka i Joshuy tuż po treningach medialnych. Konfrontacja mistrzowska w najbliższą sobotę w Dżeddzie.
USYK: ROSJANIE TO SŁABY NARÓD, DLATEGO PRZEGRAJĄ TĘ WOJNĘ >>>
Anthony Joshua: Arabia Saudyjska świetnie mnie traktuje: w hotelu i w sali treningowej. Czuję się tu jak w drugim domu. Mam dobre wspomnienia związane z tym krajem (mowa o rewanżu z Andym Ruizem Juniorem w grudniu 2019 roku - przyp. red.) i mam zamiar stworzyć nowe. Nauczyłem się, że doświadczenia z przeszłości są cenne, ale ostatecznie liczy się to, co zrobisz w ringu podczas walki. Jestem skoncentrowany i gotowy do tego, by wykonać swoją robotę. Szybko się uczę, to jeden z moich głównych atutów. Ale walka to walka... Idę po nokaut, inszallah (jeśli Allah pozwoli - przyp. red.)!
Aleksander Usyk: bardzo się cieszę, że w sobotę będę walczył. Nie było łatwo się skupić na boksie w ostatnich miesiącach, ale mi się udało. Ile będę ważył w dniu walki? Zobaczycie... Oglądałem Joshuę przez dziesięć lat i poznałem go w ringu. Jestem gotowy. Dziękuję wszystkim, pracowałem bardzo ciężko, by się tutaj znaleźć.
Przypomnijmy, że pierwszy pojedynek z Joshuą - we wrześniu zeszłego roku w Londynie - Usyk wygrał jednogłośnie na punkty, odbierając AJ'owi pasy IBF, WBA i WBO królewskiej dywizji.
Ukrainiec - mistrz olimpijski z Londynu w wadze ciężkiej i były król wagi cruiser w boksie zawodowym - świetnie zaczął, a potem utrzymywał korzystną dla siebie sytuację, choć Joshua - notabene również mistrz olimpijski z Londynu, tyle że w wadze super ciężkiej - miał kilka dobrych rund i wydawało się, że wraca do gry. W ostatnich czterech starciach Usyk potwierdził jednak swoją wielkość, znakomicie finiszując.
Joshua: "Dziewczyny z Rijadu" są niezwykle gorące.
Usyk: Wychodzę-wchodzę-ogarniam i wychodzę. I'm feel, I'm very feel.
"I'm feel, I'm very feel."
Klasyk :D Dla mniej doswiadczonych pozwole sobie wrzucic link: https://youtu.be/zJeImaF41pY
Jak śmiesz się śmiać z cudzej religi?1?!/1?!?!
to nie Canela xD
Teraz jest pewny siebie, te srogie słówka, ale minka się zmieni jak od pierwszego gongu Usyk wrzuci 3 bieg.
AJ to dalej Wspaniały bokser. Tyle, że ma znacznie mniej argumentów czysto bokserskich od Usyka.
A beka jedynie wynika z jego wypowiedzi. No jest się z czego pośmiać :D
Kiedy spotyka się dwóch wspaniałych bokserów, a tu takich mamy, to przede wszystkim chciałbym czystej walki pozbawionej kontuzji, nieporozumień, no i choroby, która mogłaby znacząco wpłynąć na postawę boksera w ringu. Niech wygra lepszy. Ale kciuki za Usyka.
Swoją drogą to też jest dobre, że pewne zamiary AJ i jego sztab trąbi wszem i wobec. Normalnie taktyka owiana jest tajemnicą, a tu wszystko jest na wesoło xd
Szturm od pierwszych sekund do ostatnich sekund, pierwszej rundy :D