ADRIEN BRONER WŁAŚNIE ODWOŁAŁ (?) SOBOTNIĄ WALKĘ

Chyba nikt nie miał tak dobrze dobranej ksywy jak Adrien Broner (34-4-1, 24 KO), który dostał przezwisko "The Problem". I właśnie udowodnił po raz kolejny, jak bardzo na nie zasłużył.

Po licznych aresztowaniach i procesach wydawało się, że dawny mistrz czterech kategorii wyszedł na prostą. W sobotę ma spotkać się z Omarem Figueroą Jr (28-2-1, 19 KO). Nie wiadomo jednak, czy do tej walki rzeczywiście dojdzie...

Broner ogłosił właśnie, że z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym postanowił wycofać się z sobotniej potyczki.

- Wiele przechodzę w tym momencie mojego życia, ale się nie poddam. Przykro mi o tym mówić, lecz nie wystąpię 20 sierpnia. Mentalnie nie jestem przygotowany i nie popełnię ponownie tego samego błędu. Muszę wprowadzić pewne zmiany, zamiast martwić się uczuciami innych ludzi i zadowalać ich, gdy w rzeczywistości nie mam nic do udowodnienia nikomu. Po prostu się za mnie módlcie - stwierdził w krótkiej wiadomości do swoich kibiców.

Pytanie tylko, czy to prawdziwe problemy, czy zwykła próba podbicia ceny, bo znając Bronera wszystko jest możliwe...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 15-08-2022 14:58:07 
Straty by wielkiej nie było, są dwie mistrzowskie i atrakcyjniejsze walki na tej karcie.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-08-2022 15:07:39 
Ja tylko jestem ciekaw jacy idioci jeszcze go wkladaja na main event, przeciez on od jakichs 6 lat jest skonczony, od 5 lat z nikim normalnym nie wygral.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 15-08-2022 15:22:37 
On tak naprawdę nie pokonał nikogo mocnego przez całą karierę..
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-08-2022 15:47:11 
Z tym sie w sumie zgodze, mistrz kilku limitow, ale poziom rywali na tamte czasy.. z najlepszymi sie nie mierzyl.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 15-08-2022 15:47:37 
Byl to wytwor Mayweathera, gdyby nie FMJ to by dzisiaj mogl robic za journeymana
 Autor komentarza: puncher48
Data: 15-08-2022 15:49:52 
To prawda mecenat Floyda zrobił swoje, nigdy nie potrafiłem zrozumieć fenomenu tego pięściarza, teraz pozostaje czekać na karierę sceniczną i złotą płytę i oby mu się powiodło.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 15-08-2022 16:10:40 
Tak jak piszecie, poprawadzony idealnie, niczym się chłop nie wyróżnia, a miał pasy w 4 kategoriach wagowych.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 15-08-2022 16:14:44 
Maidana mu pieknie morde oklepal. Pajacowal, pajacowal i kare dostal.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 15-08-2022 17:59:28 
Mimo całej bardzo dobrze zasłużonej niechęci do tego pajaca trzeba mu oddać sprawiedliwość, kogoś tam jednak pokonał, np. jeden i drugi Molina, DeMarco oraz Malignaggi, może nie kosmos, ale wstydu nie ma. A obskoczył tylko od ligi mistrzów. Ustać cały dystans i wygrywać rundy z M. Garcią, Maidaną czy Pacem, posadzić Portera - do tego nie wystarczy byle łajza, nawet z mecenatem Floyda.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 15-08-2022 20:26:09 
A moim zdaniem to bardzo utalentowany pięsciarz niestety jego charakterek i skłonnośc do wpadania w kłopoty przedwcześnie zakończyły jego kariere
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-08-2022 20:47:49 
@Flakon
Pełna zgoda. Jeden z największych bokserskich talentów zmarnowany przez słaby charakter i kompletny brak inteligencji pozaringowej.
 Autor komentarza: khorne
Data: 17-08-2022 15:40:05 
Autor komentarza: t4b4x0Data: 15-08-2022 15:47:37
Byl to wytwor Mayweathera, gdyby nie FMJ to by dzisiaj mogl robic za journeymana

Przy całej niechęci do Bronera, wypisywanie takich tekstów jest dosyć żałosne.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.