WALLIN: ZASŁUŻYŁEM NA REWANŻ Z FURYM DUŻO BARDZIEJ NIŻ CHISORA
Otto Wallin (24-1, 14 KO) cały czas powraca do przegranej na punkty walki z Tysonem Furym (32-0-1, 23 KO), dopominając się o rewanż bądź inne duże walki. Ale trzeba dodać, że ostatnio nie lśnił...
Dwumetrowy szwedzki mańkut lewym sierpowym mocno porozcinał łuk brwiowy aktualnego mistrza WBC wagi ciężkiej. Potem były solidne zwycięstwa nad Travisem Kauffmanem i Dominikiem Breazeale'em, ale po roku przerwy wrócił dużo cięższy i po prostu słabszy. Udowodnili mu to Kamil Sokołowski i Rydell Booker. Kto będzie następny?
Na wieść o przymiarkach do walki "Króla Cyganów" z Dereckiem Chisorą (33-12, 23 KO) pod koniec roku Wallin po prostu się oburzył.
- To ja trafiłem Fury'ego największą ilością ciosów spośród wszystkich jego rywali i tamtym występem zasłużyłem sobie na rewanż. Porozcinałem mu twarz w dwóch miejscach i sędzia spokojnie mógł zatrzymać ten pojedynek. Po raz pierwszy miałem wtedy do czynienia z zawodnikiem tej klasy i dziś z pewnością jestem dużo lepszym bokserem niż byłem trzy lata temu - przekonuje Szwed.
- Nabrałem doświadczenia z tamtej potyczki, potem zanotowałem cztery zwycięstwa i wszedłem na wyższy poziom. I na pewno dam Fury'emu dużo lepszą walkę niż Chisora, którego Tyson dwukrotnie łatwo pokonał, w tym raz przed czasem. Nie można nas nawet porównywać w tym aspekcie. Zasłużyłem na walkę z Furym dużo bardziej niż Chisora - dodał Wallin.
Niech Wallin zmierzy sie z Chisora, wygrany dla Dubois - to juz by bylo sensowne.
Fury uciekał przed nim jak mała dzi***
Czyli jak ty przed parówą twojego taty?
Fanatyków to mają Joshua, Usyk. Nawet Wilder miał więcej od Fury'ego. Jak dla mnie Fury jest głównie niedoceniany a to błąd bo jak dla mnie to numer 1 obecnie w hw.
O ile Aj może mieć fanatytków, choć prędzej fanów, to Usyk ? Usykiem, a raczej skillem jakim dysponuje zachwycają się różni ludzie. Sam jestem pod wrażeniem ile ten gość potrafi i ile już osiągnął. Ale fanatyk ?
Prędzej Wilder miał tu fanatyków, w osobie choćby Rafała.