NONITO DONAIRE CHCE ZEJŚĆ W DÓŁ NA WALKĘ Z 'CHOCOLATITO'
Dwa miesiące temu Nonito Donaire (42-7, 28 KO) dostał lanie w rewanżu z Naoyą Inoue, ale wcale nie zamierza kończyć swojej pięknej kariery. I wyznaczył sobie kolejne cele.
"Filipiński Flesz" jesienią skończy czterdzieści lat, a wymyślił sobie, że zejdzie z wagi koguciej do super muszej (52,15kg). A tu przecież gwiazd nie brakuje. I nawet obrał sobie już konkretny cel - walkę z Romanem Gonzalezem (51-3, 41 KO).
- Pojedynek z "Chocolatito" byłby znakomity, takie starcie legend. To naprawdę duża walka, ale podoba mi się również pomysł spotkania z mistrzem WBO Kazuto Ioką. Rozważałem zejście w dół jeszcze przed walką z Inoue, bo bez większych problemów osiągałem limit wagi koguciej. Mój promotor Richard Schaefer już rozmawia z obozami Gonzaleza i Ioki - powiedział Donaire.
Martwi mnie tylko to, jak ostatnio reagował na ciosy Inoue. Wiem że Japończyk ma jebnięcie w obu rękach, ale te ciosy strasznie go raniły, wyglądało to trochę jakby był kompletnie rozbity.
Tak czy siak Flash juz jest legenda i nic nie musi tylko moze, tak czy siak wydaje mi sie ze te jego plany nie sa zwiazane z upgradowaniem swojego "legendary" tylko z $$$. W malych wagach raczej tam wielu baniek nie nazbieral.
Co do zbijania wagi .. to hehe tam roznice sa tak malutke że wystarczy się chyba ogolić i dobrze wysikać żeby przeskoczyć wage lub dwie niżej