SALETA O KOWNACKIM: ODPORNOŚĆ ZAWSZE SIĘ KOŃCZY

Adam Kownacki (20-3, 15 KO) przegrał w ostatnią sobotę jednogłośnie na punkty z Alim Erenem Demirezenem (17-1, 12 KO) i sportowa przyszłość Polaka stanęła pod znakiem zapytania. Były mistrz Europy, Przemysław Saleta uważa, że odporność Kownackiego na ciosy uległa pogorszeniu.

- Wszystko się kiedyś kończy. Każdy ma jakąś swoją określoną odporność i Adam – nie chce mówić, że ma – ale miał tę odporność naprawdę bardzo dużą. Przy jego tempie boksowania i liczbie zadawanych ciosów nie potrzebował nawet tych klasycznych obron, bo po prostu zostawiał przeciwnikowi bardzo mało czasu, żeby ten zadał uderzenie, a nawet jak przeciwnik zadał i trafił, to na Adamie nie robiło to większego wrażenia - powiedział Saleta w rozmowie z Cezarym Kolasą dla Przeglądu Sportowego.

- Ta odporność się zawsze kończy, tę granicę się przekracza. Każdy ma w sobie jakiś limit uderzeń, które może przyjąć, a potem to się kończy. I tutaj chyba się skończyło. Na pewno, nawet jeśli nie jest to bardzo fizycznie widoczne, to te dwie porażki z Heleniusem zabrały Adamowi trochę pewności siebie i przekonanie, że może każde uderzenie przyjąć (...) - dodał były mistrz Europy.

- Adam, przede wszystkim nie daj sobie wmówić co masz robić. Sam wiesz najlepiej co nie gra, co jest nie tak, ale na pewno rozbity nie jesteś i to było widać w ostatniej walce! Nie jesteś już taki głodny jak byłeś kiedyś, ale to może wrócić. Wszystko zależy od Ciebie. Trzymam kciuki i nie patrz wstecz - napisał z kolei dwa dni temu do Adama Artur Szpilka. Kto zatem ma rację w sprawie "Babyface'a"?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 03-08-2022 18:54:46 
W ostatniej walce widać było wprowadzanie techniki fo jego sirowego boksu.
Szkoda że dopiero po takich bolesnych porażkach poszedł po rozum ale nie całkiem…
Znów spora nadwaga i nie było nóg.

Adam myśli że siła ciosu bierze się z jego wagi stąd niechętnie z niej schodzi…
No ale tak to jest jak zadaje się ciosy samymi rękoma…


Moim zdaniem walka z Wachem z Polsce i KSW.
Adam jak zacznie trenować parter to waga poleci…

Jak poleci waga i będzie techika to może powrót do boksu ale bez wyzwań.
Arreola poprawił obronę i przejechałby się po Adamie.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 03-08-2022 19:18:58 
Adamowi zabrakło kondycji i trochę pomysłu na walkę z takim odpornym turem jak Demirezan.
był też nie co zardzewiały a jego długi rozbrat z zawodowym boksem było widac w tej walce.
Co do odporności to nie widziałem żeby jeszcze ja stracił, a Helenius najzwyczajniej mu nie leżał.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-08-2022 19:39:20 
Paliwa mu zabrakło, miał go za mało w baku,inflacja robi swoje, a tak zawalczył dobrze w swoim stylu i gdyby nie owe braki, pewnie by wygrał robiąc z walki burdę.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 04-08-2022 05:58:48 
114 kilo i nadwaga? To już ważyć mniej to chyba walka z Canelo tylko pozostaje. Będzie mógl znokautować wielką spuchniętą glową Meksykanina.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 04-08-2022 12:29:53 
Żeby odporność się skończyła, to najpierw trzeba ja mieć. Np. Salecie w ogóle się nie skończyła, bo jej nigdy nie miał.
 Autor komentarza: Scross
Data: 04-08-2022 13:03:49 
Adam za szybko zszedł z wagą i widać, że był wypruty. No ale po walce każdy mądry, a tak każdy napierdalał że ma schudnąć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.