KOWNACKI: NIE CHCĘ KOŃCZYĆ JAKO PIE***Y PRZEGRANY

- Ringowa rdza, z racji długiej przerwy, odegrała tu chyba kluczową rolę - powiedział tuż po porażce Adam Kownacki (20-3, 15 KO). Polak po twardych dziesięciu rundach musiał uznać wyższość Ali Erena Demirezena (17-1, 12 KO).

Jeszcze przed tym występem nasz "Babyface" zarzekał się, że porażka będzie praktycznie oznaczała zakończenie kariery. Ale chyba zmieni zdanie.

- Muszę porozmawiać z żoną o przyszłości, na pewno jednak nie chcę kończyć w ten sposób, jak jakiś pierd**y przegrany. Chcę jeszcze przynajmniej jednej walki - przyznał Kownacki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 31-07-2022 08:27:42 
Czarno to widzę. Jeśli ktoś musi dostać w łeb 250 razy, żeby dojść do wniosku, że jak się walczy raz na rok, to jest się... eee... "zardzewiały", to nie wygląda to optymistycznie. Szczególnie, jeśli Adam mógł o tym poczytać na długo przed walką. Sam to pisałem i to nie raz. Kilka dni temu postawiłem nawet typ, że Kownacki przegra w 7 rundzie przez zajechanie albo poddanie. Tyle że wtedy nie widziałem jeszcze "wagi". Kiedy ją zobaczyłem, z wahaniem postawiłem pewną sumkę na Demirezana na punkty. Dzięki temu pośrednim sponsorem mojego kolejnego wyjazdu wakacyjnego został między innymi jeden bokser, nie przepadający za "przecierkami".

Co do samej decyzji, jest zrozumiała. Jeżeli Adam nadal chce walczyć, to spokojnie może zrobić to w Polsce. Nie wiem, czy zdołałby namówić Siwego na sprzedaż rekordu, ale taka walka na pewno wzbudziłaby spore zainteresowanie. Bez problemu mógłby też wygrać ze szczątkami Wacha. Nic bardziej opłacalnego raczej go nie czeka. Gdyby zamiast rzucać się na Demirezana wziął sobie jakiegoś średniaka - odrdzewiacza, to teraz mógłby znów uderzać w intratną walkę z Chisorą. Albo nawet Dilianem Whyte. Po porażce pozostaje mu jedynie polskie podwórko, gdzie przeciwnicy są słabi (a więc w zasięgu) ale kasa do wyciągnięcia wciąż całkiem spora.
 Autor komentarza: bolos
Data: 31-07-2022 08:43:34 
Przecież ten Demirazen to jest średniak.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 31-07-2022 08:56:28 
Zdecydowanie rdza. W ciągu 4 lat stoczył 3 pojedynki, a na następny ile czekać? Za dwa lata? Boksować 3-4 razy w roku i będą z tego wyniki. Żona się nie zna.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 31-07-2022 09:13:23 
is spac kownas
 Autor komentarza: puncher48
Data: 31-07-2022 09:15:12 
Stary dobry Adaś, tylko paliwa zabrakło.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 31-07-2022 10:14:14 
Dobrze że udało mi się postawić zanim kursy się odwróciły w stronę Turka. Jedynie mi szkoda tej pierwszej walki z Heleniusem, można było zarobić ale myślałem że go jeszcze przeskoczy
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 31-07-2022 10:22:36 
To idź chłopie na siłkę, zrób cardio, pobiegaj. Zamienisz 20kg słoniny na 5-10 kg mięśni to ci wyjdzie na dobre. A to pierdolenie, że tłuszcz jest lepszy jak suchy nie przesadnie dojebany mięsień to niech sobie zostawią otyłe dzieci w gibazie jako usprawiedliwienie swojego kalectwa.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 31-07-2022 10:47:46 
Brakowało Siły ciosu .Wszystko było dobrze .Adam przyjmował za dużo prawych na dziurawą obronę ale Adam to Adam,jest jak Szpilka i nic sie nie zmienił .Po 3 rundach mógł juz widzieć że nie da rady złamać Turka i starać sie go wypunktować brzydką walką ale On chciał walczyc jak z Arreolą czyli bitka na maxa.
Adam nie ma ringowej inteligencji .Jak mozna walić w gościa tyle rund ciosami na maxa i nie wiedzieć że trzeba zmienić plan jak przeciwnik nie pada i mało tego zaczyna ruszać do przodu i spychać ?
Adam niech nie kończy kariery .Kibice go lubią więc ze 2 walki niech zrobi w Polsce ale takie lekkie bo jak bedzie tak przyjmował na ŁEB to w końcu będzie gadał jak Gołota.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 31-07-2022 11:11:20 
Należało obić w międzyczasie buma, a przy okazji poprawić sobie psychikę i zrzucić rdzę, chociaż ja tej rdzy nie widziałem. Widziałem natomiast przesadną dbałość o poprawność techniczną zapewne na życzenie trenera. Kownacki wyprowadził w tej walce 409 jabów, co stanowiło blisko połowę wszystkich jego ciosów. A przecież liczy się skutek, a nie to, czy zaczyna się akcję lewym prostym, czy prawym cepem. To była nieudana próba przerobienie na siłę zabijaki Kownackiego w "artystę ringu".
 Autor komentarza: Waluk
Data: 31-07-2022 11:26:34 
Brakuje dopingu od Millera i od razu jaki regres.

Mówiłem, że ten leń przegra. Nigdy nie stawia się na ludzi, którzy są pierdolonymi leniami i nie potrafią zahamować apetytu. Dawno temu pisałem, że Kownacki jak będzie stary to będzie żałował, że zamiast mieć silna wolę to wola wpierdalać burgery.

Za pare lat zobaczymy go na budowie
 Autor komentarza: Scross
Data: 31-07-2022 11:27:40 
Zasłużenie, @Hugo mam takie samo przeczucie, walka na poczucie krwi itd. Może Adam jest zbyt ambitny może walczenie na zduszonej wadze też nie było tak fajne, nikt nie wie co było do końca... Chciałbym aby Adam w tej sylwetce, wadze przystosował się do kardio, uspokoił to i wygrał następną. Widać, że duszenie wagi pod NASZĄ publikę go chyba zabiło kondycyjnie, chociaż nie wiadomo co tam było ale wg mnie to jest problem poza oczywistymi problemami typu nietrzymania gardy...
 Autor komentarza: sekundant
Data: 31-07-2022 11:28:01 
Dokładnie Waluk.
Cycolina do pewnego momentu oszukiwał wiele osób. Od pewnego czasu nie ta wydolność i co najważniejsze, te ciosy nie zatrzymują już rywali. Dalej zbiera wszystko jak leci na chapę, więc w kwestii odporności, zima powoli zacznie się dopytywać co robił latem.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 31-07-2022 12:14:47 
Po porażkach z Heleniusem mówił o zajętej głowie itd. teraz mówi o rdzy. Nie wiem jaki ma kontrakt czy mógł stoczyć łatwiejszą walkę ale on się upierał że nie chce łatwych walk. Poza tym wszyscy wiedzieli o jego brakach w obronie, technice i ataku tylko Adaś daje widowiskowe walki i był polskim rodzynkiem w wadze ciężkiej. No ale pewnego poziomu nie przeskoczy gdyby umiał więcej się ruszać, schodzić z linii ciosu i wtedy atakować to tego Turka by obskoczył ale na top10 i tak byłoby za mało.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 31-07-2022 12:53:09 
On swoim lenistwem uratował swoje życie. Pamiętajcie, że on był przed Helleniusem przymierzany do Wildera. Gdyby doszło do walki z Wilderem to Wilder by miał tego swojego wymarzonego trupa w rekordzie.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 31-07-2022 12:59:10 
Waluk dość dosadnie, ale akurat ma rację w kwestii Wildera. Denotaj jebnąłby raz celnie przy tej fatalnej obronie Adasia i byłby nokaut do tego ze Szpilki, tylko znacznie szybciej, bo git to chociaż umiejętnie nogami spierdalał. Jeżeli nie wygrywa się u siebie ze średnim turkiem, to trzeba to przemyśleć, czy zwyczajnie warto.
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 31-07-2022 13:22:30 
no jak tylko jeszcze jednej walki, skoro celem dalej było mistrzostwo świata.
 Autor komentarza: KarateTsunami
Data: 31-07-2022 13:31:34 
Grubas jest skończony w poważnym boksie, w ogóle mi go nie szkoda. Prowadzący się nieprofesjonalnie leń, z takim mentalem i tak ugrał bardzo dużo dzięki naturalnym predyspozycjom.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 31-07-2022 13:34:19 
Cóż trafił swój na swego, zabrakło troche tlenu. Zaskoczył mnie turek - wyprowadził naprawde dużo ciosów (ponad 900 w 10 rd). Kownacki ta walka pokazal w tej walce w sumie to co zawsze (poza walkami z Heleniusem), z tym ze tutaj rywal okazal sie na to obojetny (nie wystraszyl sie i sam wytrzymal kondycyjnie) i wygral z Adamem jego własna bronia.

Cóż, wróci na pewno i jeszcze niejednego leszcza gdzies tam mocno pogonii (zatrze).
 Autor komentarza: Clevland
Data: 31-07-2022 14:19:30 
Bzdura nie tłumaczenie.

Walczy rzadko bo za dużo przyjmuje.

Dużo przyjmuje bo nie ma obrony.
Nie kończy przeciwników przed czasem bo bije z samych rąk.
Do tego wielokrotnie ze zbyt dużą nadwagą.

Tyle lat walczyć i nic nie zmienić - żenada.

Taki ma teraz efekt że nawet średniak go pokonuje.

W sumie to dobrze bo nie będzie tracił zdrowia np. wychodząc do Wildera.
Wilder by mu ciężkie ko zafundował.

A tak to niech do Polski na walkę przyleci z Wachem.

I niech kończy bo szkoda zdrowia.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 31-07-2022 15:30:37 
Od kiedy istnieje boks w wadze ciężkiej (zarówno w boksie amatorskim, jak i zawodowym) występowali bokserzy ze sporą optycznie widoczna nadwagą. Raczej nie dochodzili do najwyższych tytułów, choć niektórzy bywali całkiem dobrzy. Dziwi mnie to ciągłe czepianie się Kownackiego o nadwagę i wypominanie lenistwa, podczas gdy nikogo nie drażni 120-kilogramowy Hammer, ani 122-kilogramowy Ruiz (w zwycięskiej walce z Joshuą) przy podobnym wzroście. W swoich najlepszych walkach Kownacki ważył blisko 120 kg i był zadziwiająco skuteczny. Widocznie taka waga była dla niego optymalna. Nie doszedł do title shota, ale w bilansie pokonanych ma lepsze nazwiska niż Szpilka, Adamek (w HW) i Wach razem wzięci. Zawsze imponował ambicją i wstydu Polsce nie przynosił w przeciwieństwie do wielu, pożal się Boże "mistrzów". Więc może starczy już tego hejtu na Adama, bo na niego nie zasłużył.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 31-07-2022 18:05:25 
Już pisałem obok, więc tu w skrócie - jak dla mnie boksersko nie wyglądało to źle, jak na Adama możliwości oczywiście. Walka wyglądała tak jak przypuszczałem, oprócz tego, że Kownacki ustał do końca - znaczy z odpornością też nie jest tragicznie. Żeby takie walki wygrywał (jak dawniej) musiałby mieć więcej siły, tak jak pisze Hugo wersja 120 kg mogłaby to ogarnąć. Problem w tym, że jednocześnie musiałby mieć więcej paliwa, bo ważąc 120 kg padłby już po jednej rundzie. I tu jest problem, bo to jest nie do pogodzenia i być może nigdy nie było (tj. nie byłoby bez chemii).
Tak czy inaczej przychylam się do opinii, że za dotychczasowe osiągnięcia szacunek należy mu się jak psu buda.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 01-08-2022 01:01:52 
@Hugo, całkowita racja.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.