MILLER NIE DAŁ RADY, ALE CLARKE SZYBKO ODPRAWIŁ BRACAMONTE
Ariel Esteban Bracamonte (11-9, 6 KO) wytrzymał niedawno dziesięć rund z Jarrellem Millerem, ale silny jak tur Frazer Clarke (2-0, 2 KO) - brązowy medalista niedawnych igrzysk w Tokio w wadze super ciężkiej, skończył go przed czasem.
Argentyńczyk polował obszernym prawym overhandem. Brytyjczyk bił przede wszystkim dużo na korpus, kończąc za każdym razem kombinację prawym sierpowym na górę. W końcówce drugiej odsłony Clarke strzelił dla odmiany lewym sierpowym i było po wszystkim. Pomógł mu w tym trochę sędzia, bo Bracamonte szybko poderwał się na nogi, a do przerwy pozostało już tylko kilka sekund.
Wcześniej mocno bijący Mikael Lawal (16-0, 10 KO) z kategorii cruiser lewym hakiem na korpus - również w drugiej rundzie, odprawił Crispulo Javiera Andino (22-13-1, 12 KO).