DANNY GARCIA: W TEJ WADZE CZUJĘ SIĘ MOCNIEJSZY
- Tym startem chcę pokazać światu, że jestem gotów rywalizować w tej wadze - mówi Danny Garcia (36-3, 21 KO), główny bohater sobotniej gali na Brooklynie, podczas której zadebiutuje w kategorii junior średniej.
Rywalem byłego mistrza świata dywizji super lekkiej i półśredniej będzie Jose Benavidez Jr (27-1-1, 18 KO). Pojedynek zakontraktowani na dwanaście rund.
- Czuję się mocny i zamierzam dać mocny sygnał tą walką. Nie mogę się już doczekać. Za mną świetny obóz i udane sparingi. Tu nie chodzi o kilogramy, tylko o czyste umiejętności. Nie zostaje się mistrzem świata trzech różnych limitów, bo jest się od kogoś większym, tu chodzi o technikę. Póki co liczy się tylko zwycięstwo, a po sobocie wyznaczę sobie nowe cele. To dla mnie idealny limit, szczególnie na tym etapie kariery. W tej dywizji boksuje sporo ciekawych zawodników. Teraz jestem silniejszy, mam lepszą kondycję i mogę robić więcej rund sparingowych. Nigdy nie sparowałem tyle co podczas tych przygotowań i czuję się przy tym bardzo mocny - dodał Garcia.
- Jestem podekscytowany i gotowy. On wydaje się pewny swego, lecz w sobotę przekona się, że to nie jest waga dla niego. Wiem na co mnie stać i pokażę to w tym pojedynku. Nie interesuje mnie Garcia ani to, co zaproponuje mi w ringu. Będę gotowy na wszystko, trenowałem bardzo ciężko, za mną bardzo dobre przygotowania i czuję się lepiej niż kiedykolwiek. Pora, bym w końcu oczarował, a moja gwiazda zabłysła. W wadze junior średniej mogę pokonać najlepszych, a zacznę w sobotę od Garcii - stwierdził z kolei Benavidez Jr.
Teraz znowu prawie rok pauzy do walki z Garcią. Garcia z kolei te największe walki przegrywał, ale dalej trzyma poziom. To walka robiona pod Garcię z jakimiś peryferiami junior średniej żeby można było jego karierę jeszcze reanimować w innym limicie i zrobić ostatni strzał z prawdziwą czołówką tej wagi. Garcia to wygra spokojnie.