CHARLO JUŻ CHYBA ZAPOMNIAŁ O SULĘCKIM, TERAZ CHCE ANDRADE'A
Dziwna jest cisza z obozu Jermalla Charlo (32-0, 22 KO), który miał 18 czerwca mierzyć się z Maciejem Sulęckim (30-2, 11 KO). Mistrz WBC wagi średniej zgłosił kontuzję i wciąż brak konkretów odnośnie nowego terminu. A jak już coś powie, to o wszystkich, tylko nie o polskim pięściarzu.
Niespełna dwa tygodnie przed terminem walki Amerykanin poinformował o kontuzji pleców. Usłyszeliśmy wtedy, że uraz nie jest groźny i wkrótce powinniśmy poznać szczegóły nowego terminu. Siedem tygodni i dzień później nadal nic nie wiemy. A gdy Charlo w końcu przemówił... rzucił rękawicę Demetriusowi Andrade'owi (31-0, 19 KO).
- Chciałbym stoczyć następną walkę z Demetriusem Andrade'em. Wszyscy powinni przestać już pieprzyć głupoty na mój temat. David Benavidez, Chris Eubank Jr, Demetrius Andrade, chcę ich wszystkich, a Andrade'a w następnej walce - powiedział Charlo.