CAMPBELL HATTON WSPOMINA PIERWSZY SPARING ZE SŁAWNYM OJCEM
Campbell Hatton (7-0, 2 KO) próbuje nawiązać do wielkiego ojca, sławnego Ricky'ego Hattona. I wspomina ich pierwszy sparing, gdy miał zaledwie czternaście lat.
- Wyprowadziłem cios, zadziałała pamięć mięśniowa i on odruchowo skontrował. Lewy hak pod mój prawy łokieć. Zacząłem się zwijać na macie, próbując złapać oddech, a on stał nade mną i powtarzał "Tylko nic nie mów mamie, tylko nic nie mów mamie" - powiedział 21-letni obecnie Campbell.
Podczas gdy ojciec szykuje się do walk pokazowych w ramach podtrzymania dobrej formy fizycznej, syn szykuje się do ósmej zawodowej potyczki. Jego rywalem 6 sierpnia będzie marcowy przeciwnik naszego "Wrzosa" - Michal Dufek (34-23-2, 22 KO).
Poniżej tarcza Campbella z wujkiem i głównym trenerem, Matthew Hattonem.
Co do samego Campbella to juz powinien miec juz porazke w rekordzie, ojcu nigdy nie dorowna, smiem twierdzic ze nigdy nie bedzie nawet przecietny.