ARUM: W PRZYSZŁYM ROKU MOŻLIWA WALKA ŁOMACZENKI ZE STEVENSONEM
Shakur Stevenson (18-0, 9 KO) ma przed sobą trudną obronę pasów WBO/WBC kategorii super piórkowej, a już zdążył rzucić rękawicę szykującemu się do powrotu Wasylowi Łomaczence (16-2, 11 KO). Pomysł ten podchwycił również promujący obu artystów szermierki na pięści - Bob Arum.
Stevenson 23 września w Newark spotka się z Robsonem Conceicao (17-1, 8 KO), mistrzem olimpijskim z Rio w wadze lekkiej (Shakur zdobył medal w wadze koguciej). Po wszystkim chciałby przeskoczyć do wagi lekkiej na konfrontację ze wspaniałym, choć już wiekowym i mało aktywnym Łomaczenką.
Ukrainiec zdecydował się wrócić między liny i dał Arumowi znać, że będzie gotowy na październikową datę. Wtedy też powinniśmy zobaczyć go w akcji. Ale jemu bardziej niż na walce ze Stevensonem będzie raczej zależało na potyczce z lepszym z rewanżu Haney vs Kambosos (15 października) o wszystkie cztery mistrzowskie pasy na granicy 61,2 kilograma.
- Łomaczenko opuścił szeregi armii, wszystko z nim jest w porządku i może zawalczyć już w październiku. A po wygranej będziemy mieli dla niego różne opcje na przyszły rok. Na pewno każdy chciałby zobaczyć jego walkę z Shakurem Stevensonem i możemy do niej doprowadzić w 2023 lub 2024 roku. Obaj też chcą takiej potyczki. Póki co nasi matchamakerzy pracują nad rywalem dla Łomaczenki na październik - powiedział szef grupy Top Rank.