PROMOTOR USYKA: CO NAS NIE ZABIJA, CZYNI NAS SILNIEJSZYMI

Promotor mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO), Aleksander Krasjuk wypowiedział się na temat mentalności Ukraińca przez rewanżem z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), który czeka nas 20 sierpnia w Dżeddzie. W wypowiedzi Krasjuka znalazło się również podziękowanie dla Andrzeja Wasilewskiego.

- Jestem mu bezgranicznie wdzięczny (Wasilewskiemu, szefowi KnockOut Promotions - przyp. red.). Andrzej to mój przyjaciel, znamy się bardzo długo. Pomógł nie tylko mojej rodzinie, ale wielu Ukraińcom. Wspólnie z kolegami, działając w grupie, wykonali niesamowitą pracę w celu udzielenia pomocy Ukrainie (...) - powiedział Krasjuk w rozmowie z Przemysławem Osiakiem dla Przeglądu Sportowego.

-  (..) Obecna, nerwowa sytuacja - jak mi się wydaje - może Aleksandrowi dodać sił i go wzmocnić. Mówi się, że co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi i to przysłowie idealnie pasuje do Usyka. Według mnie to wszystko, z czym ostatnio miał do czynienia, powinno tylko umocnić jego wiarę w siebie, wiarę w Boga, dodać mu pewności w działaniach - dodał Ukrainiec.

Przypomnijmy, że Usyk zdetronizował Joshuę we wrześniu zeszłego roku na stadionie Tottenhamu w Londynie, wygrywając jednogłośnie na punkty. 

Zwycięzca walki Joshua vs Usyk II mógłby się zmierzyć w walce o wszystkie pasy z mistrzem WBC Tysonem Furym, choć po kwietniowym zwycięstwie nad Dillianem Whyte'em Fury ogłosił, że przechodzi na sportową emeryturę.