SANTA CRUZ ZGODZIŁ SIĘ NA WALKĘ Z WOODEM
Leo Santa Cruz (38-2-1, 19 KO) miał tylko dobę na podjęcie decyzji. Zdecydował się podporządkować żądaniom federacji WBA. A to oznacza, że jego najbliższym rywalem będzie Leigh Wood (26-2, 16 KO).
Mistrz świata WBA wagi piórkowej, który nie walczył w tym limicie od dwóch i pół roku, postanowił wrócić do dywizji piórkowej i podejść do unifikacji z mistrzem WBC, Reyem Vargasem (36-0, 22 KO). Ale na to nie zgodziła się federacja, narzucając Meksykaninowi obowiązkową obronę ze swoim mistrzem "regularnym" - właśnie Woodem.
Wydawało się, że Santa Cruz pójdzie swoją drogą i zawakuje pas, ale poinformował władze World Boxing Association, iż stoczy walkę z Woodem. Ale ciekawiej niż w ringu może być przy stole, wszak za Santa Cruzem stoi Al Haymon, a za Woodem Eddie Hearn. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, organizatora walki wyłoni przetarg. A wtedy sprawy pozaringowe byłyby równie ciekawe jak sama walka...