KOWNACKI: WRACAM DO PODSTAW, TO NAJWIĘKSZA WALKA W MOJEJ KARIERZE
Adam Kownacki (20-2, 15 KO) wraca do ringu już za dziesięć dni - 30 lipca w Nowym Jorku. Rywalem Polaka będzie wysoko notowany Turek Ali Eren Demirezen (16-1, 12 KO). Oto ostatnia wypowiedź Kownackiego na temat tej kluczowej walki.
- To największa walka w mojej karierze. Muszę wygrać, żeby nadal liczyć się w wadze ciężkiej. Mocno trenuję i jestem gotowy, by zwyciężyć. Narodziny dzieci zmieniły moje życie, ale nie można mieć wszystkiego. Podczas obecnego obozu musiałem dokonać wielu poświęceń, by poprawić moją koncentrację na pojedynku - powiedział Kownacki.
- Przez jakiś czas mogłem iść na wymianę i wygrywać, ale dwie ostatnie walki nie poszły po mojej myśli, więc wróciliśmy do podstaw. Szlifuję pracę nóg i trzymanie rąk w górze. Praca nóg Władimira Kliczki bardzo mi kiedyś zaimponowała, gdy byłem na jego obozie (...) Wracam do korzeni, moim celem wciąż jest mistrzostwo świata - dodał "Babyface".
Przypomnijmy, że rywal Polaka, Ali Eren Demirezen pokonał w styczniu tego roku Geralda Washingtona przed czasem (TKO w ósmej rundzie). Washington to były przeciwnik Kownackiego, który wygrał z Amerykaninem w 2019 roku przez TKO w drugiej rundzie. Potem pokonał Chrisa Arreolę, ale w 2020 i 2021 roku przyszły dwie porażki przed czasem z Robertem Heleniusem i Adam stanął na rozdrożu.
Praca nóg?
Z taką nadwagą to praca nad utrzymaniem się na nogach.
Adam może ma serce do walki, ale nie ma serca do stu procentowego poświęcenia