USYK ODSYŁA SPARINGPARTNERÓW DO DOMU: 'JOSHUA JEST W TARAPATACH'
Poznaliśmy nazwisko kolejnego sparingpartnera Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO), który w pocie czoła szykuje się do obrony pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej i rewanżu z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO).
Już wcześniej na obozie Ukraińca - tak jak i przy okazji pierwszej potyczki, pojawił się Martin Bakole (18-1, 13 KO). Teraz mistrz świata sparuje z Nursultanem Amanżołowem (4-0, 3 KO), zawodnikiem znanym z występów w lidze WSB. Kazach jest trochę niższy niż Joshua (189cm), ale zasięg ramion, waga oraz styl walki się zgadzają już bardziej. Co ciekawe, on także towarzyszył Usykowi w przygotowaniach przed pierwszą walką.
- Usyk wygląda groźnie, sparuje naprawdę zaciekle. Mój zawodnik przyznał mi, że na jednym ze sparingów mistrz poszedł z nim na otwartą wojnę w ringu. A kilku zawodników odesłał już z obozu w Dubaju do ich domów. Nursultan twierdzi, że Usyk jest w znakomitej formie. Według niego Joshua będzie w sporych tarapatach - mówi Aamir Ali, menadżer Amanżołowa.
USYK: TO RANNI ŻOŁNIERZE PRZEKONALI MNIE, BYM WRÓCIŁ DO BOKSU >>>
Rewanż Joshuy z Usykiem odbędzie się 20 sierpnia w Arabii Saudyjskiej. Ukrainiec od kiedy tylko ogłoszono termin walki, szykuje się do niej na obozie w Dubaju. Tym razem pieniądze z zysków zostaną podzielone po równo, więc Ukrainiec zarobi prawdopodobnie w jeden wieczór więcej niż przez całą zawodową karierę.