FURY: USYK ZNÓW POKONA JOSHUĘ, A WTEDY BĘDĄ BŁAGAĆ BYM WRÓCIŁ
- Usyk znów wygra, a wtedy będą mnie błagali bym wrócił - mówi jedyny w swoim rodzaju Tyson Fury (32-0-1, 23 KO), wciąż panujący mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Przed Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) rewanż z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO). W stawce znów będą pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, ale tym razem to Ukrainiec wyjdzie do ringu w roli championa. Od wyniku tej walki 20 sierpnia będzie dużo zależało.
- Jeśli Joshua pokona Usyka, wrócę i go znokautuję. Ale będzie musiał ze mną walczyć za darmo w Anglii, w darmowej telewizji. Żadnego PPV, obejrzy to 30 milionów ludzi. Zrobimy to dla brytyjskich kibiców - mówi "Król Cyganów".
- Moim zdaniem Joshua znów przegra z Usykiem, a wtedy wezwą Achillesa do powrotu. Następnie odpowiem im, żeby się pieprzyli, bo wciąż jestem na emeryturze. A wtedy oni zaczną błagać i wrócę, choć będzie to ich naprawdę dużo kosztowało - dodał Fury.
Tyson wydaje mi się ma dobrą rozkminę odnośnie innych, nadawałby się na psychologa :)
Nie zapominaj o wirtualnym pasie lineal srineal, oraz pasie the ring XD
Tajson posklejał w swojej bujnej wyobraźni parę okresów czasowych i wydaje mu się, że ma je wszystkie na raz i nosi się jak undisputed, bo wygrał sondę internetową z Lennoxem. Sodóweczka.