TWARDY MACIEC NA TARCZY
W zakończonym przed chwilą pojedynku Łukasz Maciec (28-5-1, 5 KO) znów pokazał dużą twardość, ale nie był w stanie zagrozić szybszemu Caoimhinowi Agyarko (12-0, 7 KO), który zdobył pas WBA International w wadze junior średniej.
Praktycznie przez cały czas w ringu panował jab Agyarki, pojedynek miał mniej więcej ten sam przebieg. Irlandczyk szachował lewym prostym, dokładał kilka ciosów, jednak jego kombinacje były w większości niecelne. Maciec zbierał się na zrywy i udało mu się od czasu do czasu trafić rywala.
W drugiej rundzie lublinianinowi udało się złapać rywala prawym nad prawą ręką. W trzeciej najbardziej wyraźny cios zanotował za to Agyarko, który skontrował Maćca prawym sierpowym. Rysowała się przewaga szybkości i pracy nóg Agyarki, który w czwartej odsłonie naruszył Polaka lewym na dół.
Mniej akcji w drugiej połowie. Agyarko dawał się łapać na pojedyncze celne prawe sierpowe Maćca, ale był stroną wiodącą, bijąc kombinacjami. Polakowi można było teoretycznie zapisać dziewiątą odsłonę, w której trafił lewym sierpowym. Sędziowie widzieli to mniej więcej tak samo - dwukrotnie 100:90 i 99:93 na korzyść Agyarki, który na wyższym poziomie będzie jeszcze musiał popracować nad defensywą.