BELLEW: W DRUGIEJ WALCE Z USYKIEM WSZYSTKO ZALEŻY OD JOSHUY

Były mistrz świata wagi cruiser Tony Bellew zakończył karierę po porażce z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) w 2018 roku. 20 sierpnia Ukrainiec - mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej - po raz drugi zmierzy się z rodakiem Tony'ego, Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO). Bellew twierdzi, że wynik walki zależy przede wszystkim od Joshuy.

- (...) Słyszałem, że Tyson Fury odmówił walki z Usykiem. Ukrainiec chciał tego pojedynku, ale "Król Cyganów" powiedział "nie"... To jednak nie moja sprawa, teraz liczy się walka Usyka z Joshuą - powiedział Bellew.

- Joshua jest w stanie wygrać z każdym zawodnikiem na świecie. Ma odpowiednie atuty fizyczne i umiejętności, ale musi być gotowy na poświęcenie w ringu. Czy nowy trener Robert Garcia pomoże? To wspaniały specjalista, jednak wszystko zależy tak naprawdę od Joshuy i jego nastawienia - dodał Brytyjczyk.

- Stan umysłu AJ'a będzie decydującym czynnikiem. On nie może myśleć o meczu bokserskim, musi po prostu walczyć. Z całych sił - podsumował temat "Bomber" z Liverpoolu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-07-2022 10:39:54 
Bellew mimo porażki z Usykiem nie docenia go. Stwierdzenie, że "jednak wszystko zależy tak naprawdę od Joshuy i jego nastawienia" sugeruje, że niby Usyk nie miałby w pewnych okolicznościch wpływu na wynik tego rewanżu - to jest ewidentna nieprawda. No ale cóż, Bellew ma prawo być nieobiektywny i czarować rzeczywistość, coś sobie i swoim ziomkom wmawiając... a może wmawiając to głownie Dżoszule aby go podnieść na duchu :)
 Autor komentarza: sekundant
Data: 08-07-2022 12:57:46 
^ bo Bellew jest z tego samego koła adoracji. Tym samym ma zagwarantowane miejsce w loży eksperów i łechce swoje ego.
Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie i wszystko zależy od Usyka. To on wraca z piekła wojny i nie do końca wiadomo jak to wpłynie na jego dyspozycję. Jeśli Joshua może coś zmienić, to tym bardziej może to zrobić Usyk, który ma nieporównywalnie większe umiejętności. Gdyby nie dysproporcje w gabarytach, to w ogóle nie byłoby w tej walce nad czym się zastanawiać.
Miejsce rewanżu też jest podejrzane, bo dziwi trochę dlaczego Antek nie chce się swoim pogromcom rewanżować na miejscu u siebie tylko wywozi ich do tych dziwnych miejsc.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 08-07-2022 13:47:41 
Smieszne są te gadki że wszystko od Joshuy zależy, jakby Usyk był jakimś pionkiem, od niego nic nie zależy, jakby był jakiś szablonowy vs jakaś mityczna najlepsza wersja Joshuy.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 08-07-2022 13:56:29 
sekundant

Moim zdaniem niektórzy bokserzy słabi psychicznie, źle znoszą walkę przed swoją publicznością. Czują dodatkową presję, oczekiwania. Strach przed przegraną przed swoimi rośnie. Takim bokserem zdaje się być AJ. Ale oczywiście miliony+ u szejków też zrobiły swoje.


poszukiwacz

Ja to inaczej odebrałem. Odnosiło się to do Garci'i. Czy on coś da? Niekoniecznie, bo tak na prawdę to od nastawienia AJ'a zależy czy wykorzysta szkołę meksykanina czy wróci do dawnych nawyków. W ten sposób.

Mnie irytuje ta mądrość: "Joshua jest w stanie wygrać z każdym zawodnikiem na świecie. Ma odpowiednie atuty fizyczne i umiejętności, ale musi być gotowy na poświęcenie w ringu." Otóż dla mnie nie. AJ jest ładnym kulturystą, atletą. Potrafi się bić, na ulicy pewnie też potrafił. Ale kiedy trzeba iść do szkoły, kiedy potem trzeba to wdrożyć w ringu, robi się (ja to tak nazywam) robotyczny. Sztywny i suchy jak żart Krzysztofa Ibisza. Takiego robotycznego AJ'a Usyk zrobi do jednej mordy. Ale kopie mocno, więc zawsze mała szansa mu zostaje.
 Autor komentarza: Sambor
Data: 08-07-2022 14:46:45 
Joshua musi podklepać mental ale do tego musi mieć trenera Gita na moje Ibeabuchi sie nadawa bo są ziomale oba z HW a Ike swoje odsiedział. Czyli oba jadą na miesiąc do Lagos i Ike jedzie z młodym jak we Więzieniu i albo robi z niego kobiete albo Joshua wychodzi na człowieka.
 Autor komentarza: babyfat
Data: 08-07-2022 15:03:29 
Sambor

Tobie, zjebany prymitywie, męski gwałcicielu, to należy się dożywotni ban. Właśnie dlatego, że oficjalnie przyznałeś się do przestępstw.



Furmi

Serdeczna prośba o usunięcie gwałciciela.
 Autor komentarza: Sambor
Data: 08-07-2022 15:30:05 
babyfat jak masz jaja to sie ustawimy na bajerke albo sie hamuj kmiocie mieszkam w warszawie pasuje?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 08-07-2022 15:43:00 
babyfat
no właśnie słowo "atleta" w kontekście Dżoszuły jest już czymś oczywistym a tak naprawdę biorąc to pojęcie dosłownie to Usyk jest lepszym atletą. I ma to związek z tą "robotycznością" o której wspomniałeś. Atleta to w końcu nie tylko budowa ciała gladiatora i siła fizyczna, to także zręczność, zwinność i wytrzymałość a te są zdecydowanie po stronie Usyka (poza tym chucherkiem też przecież nie jest). AJajaj może imponować bardziej budową ale właśnie przez to jest bardziej robotyczny, mniej zwinny (bo mniej gibki) i wyraźnie wreszcie mniej wytrzymały. Nie dawno była mowa, że pobiegłby setkę najszybciej z zawodników w HW... tylko co z tego wynika? Myślę, że wynika to, iż biorąc sam sprint to on nadaje się na walki w boksie amatorskim a biorąc pod uwagę biegi średniodystansowe to Usyk nadaje się bardziej od niego do boksu zawodowego :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-07-2022 16:03:37 
Z całą pewnością nie wszystko zależy od AJ-a natomiast ja rozumiem takie wypowiedzi. Jeśli Joshua się zmieni i zrobi coś na co go stać walka może mieć zupełnie inny przebieg a czy mu to wyjdzie na dobre czy nie to się okaże.

Wielu ludzi zapomina trochę o tym że pierwsza walka to nie był żaden spacerek dla Usyka.
https://i.ytimg.com/vi/pfRV5ZqOW1k/mqdefault.jpg

Tak nie wygląda pięściarz po łatwej i przyjemnej walce. Co najmniej 1 raz w tej walce wg mnie był podłączony przez AJ-a i wg mnie walczył na maksymalnych obrotach i koncentracji. Końcówka gdzie omal nie przewrócił AJ-a zamazała chyba nieco optykę ludziom że tak naprawdę to Joshua był tam w grze mimo że przegrywał.

Wg mnie też więcej może zmienić AJ. To on wypadł poniżej oczekiwań a Usyk zaskoczył na plus. Oczywiście wynik może być lepszy dla Usyka ale ja nie wyobrażam sobie by np wyszedł i zmaltretował AJ-a w 2-3 rundy.
Z drugiej strony potrafię sobie wyobrazić że jak Joshua ostro ruszy do ataku na pełnej determinacji robiąc z tego brawl a nie szachy to Usyk może mieć ekstremalnie ciężko.

Ale do tego trzeba głowy AJ-a w odpowiednim miejscu. O tym mowa. A że koledzy nie podkreślają że Usyk nawet w takiej sytuacji może okazać się nie do przeskoczenia to już fakt wynikający z wiary w kumpla.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 08-07-2022 16:07:02 
^ same obcierki. W końcy ponad stu kilkowy przypakowany koleś przez 36 minut (może niecałe bo w ostatniej rundzie już go nie było właściwie) machał mu łapami przed nosem. Nawet na moment Usyk nie był zagrożony.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-07-2022 16:30:03 
"Nawet na moment Usyk nie był zagrożony"

Wg mnie był. Nadział się w jednej rundzie na soczysty prawy który musiał "rozbiegać". Poza tym walcząc z punczerem cały czas jesteś zagrożony.

https://www.boxingscene.com/oleksandr-usyk-vs-anthony-joshua-compubox-punch-stats--160817

A tu statystyki ciosów. Trochę jednak tego Usyk przyjął na twarz i nie były to "same obcierki"...
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 08-07-2022 18:21:12 
Gęba Usyka po walce wskazywała że jednak nie same "obcierki"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.