JAKE PAUL vs HASIM RAHMAN JR 6 SIERPNIA W NOWYM JORKU
6 sierpnia w Nowym Jorku jeden z najpopularniejszych youtuberów na świecie i coraz lepszy bokser - Jake Paul (5-0, 4 KO) - zmierzy się w limicie wagi cruiser z synem byłego mistrza świata wagi ciężkiej Hasima Rahmana - Hasimem Rahmanem Juniorem (12-1, 6 KO).
Rywalem Paula miał być w sierpniu Tommy Fury, jednak Brytyjczyk i cała jego rodzina nie mogą obecnie przekroczyć granicy Stanów Zjednoczonych. To efekt sankcji, jakie zostały nałożone przez amerykański rząd na wszystkie osoby powiązane - choćby poprzez znajomość - z baronem narkotykowym Danielem Kinahanem.
Jake Paul pokonał w zeszłym roku w walkach bokserskich dwóch byłych gwiazdorów UFC - Tyrona Woodleya (dwukrotnie) i Bena Askrena. Magazyn Forbes twierdzi, że zarobki Paula za trzy ww. walki razem wzięte wyniosły czterdzieści milionów dolarów.
Dodajmy na koniec, że sierpniowy rywal Paula, Hasim Rahman Jr przegrał w kwietniu tego roku przed czasem z Jamesem Morrisonem w limicie wagi ciężkiej.
Oczywista oczywistość. Rahman zarobi, a Jake Paul dopisze sobie mistrza świata do CV. Smutne to.
Chodzi o SYNA dawnego mistrza świata. SYNA.
masz rację - chodzi o syna, ale jak jest mowa o tej przybłędzie z jutuby to się człowiek nastawia na padlinojada i wtedy każda bzdura jest możliwa aby tylko odpowiednio duża banda gównojadów chciał to kupić.
przede wszystkim można znaleźć niemal od ręki 100 gości (czynnych bokserów) równych lub mniejszych rozmiarem, którzy trenują po 15-20 lat, pokonują tą łajzę z jutuby, którą wziąłeś po "protekcję" a nadal zapierdalają na sali i ryzykują zdrowie/życie za 1/100 pieniędzy z walk twojego "podopiecznego". Nie ważne ile ta przybłęda lat trenuje tylko, ze tylnymi drzwiami przychodzi na gotowe i jeszcze jest łasy na zdziadziałe (i już głupie ze starości i chytrości) legendy tego sportu. Piszesz o pokonaniu byłego mistrza UFC "nawet w boksie" :). Zadam ci pytanie do czego ma to dojść abyś widział problem? Może do tego, że np jakiś "cywil" z ulicy, który jest po prostu młodym wysportowanym gościem, robi karierę medialną, osiąga olbrzymi sukces komercyjny i taką samą popularność, nagle zapragnie zawalczyć w boksie z jakąś legendą boksu, która jest w stanie fizycznym - dajmy na to takim jak Muhamad Ali tak 10 lat przed śmiercią. Jak wiesz Muchamada Alego w stanie zdrowotnym 10 lat przed śmiercią pokonałaby zapewne połowa nietrenujących forumowiczów orga. Jak daleko musi zajść działalność takich kolesi jak twój elebryta abyś stwierdził, że to już pachnie patologią i kala ten sport? Tommy Fury - a kto to jest? To też przede wszystkim celebryta, brat Tajsona Fjurego a na końcu jakiś tak bokser. A przytaczasz tutaj jego obsraną zbroję jakby to był pancerz jakiegoś poważnego zawodnika.