REYNOSO: TRZECIA WALKA CANELO Z GOŁOWKINEM BĘDZIE LEPSZA NIŻ POPRZEDNIE
17 września zobaczymy trzecią walkę Saula Alvareza (57-2-2, 39 KO) z Giennadijem Gołowkinem (42-1-1, 37 KO). Jeżeli Canelo wygra, w przyszłym roku chce rewanżu ze swoim niedawnym pogromcą, mistrzem świata WBA wagi półciężkiej Dmitrijem Biwołem. Trener Alvareza, Eddy Reynoso zabrał wczoraj głos na temat tych pojedynków.
BANKS: 17 WRZEŚNIA ZOBACZYCIE NAJLEPSZĄ WERSJĘ GOŁOWKINA >>>
- Canelo ma się dobrze, zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Jest zmotywowany do tego, żeby wrócić do pracy i zmazać plamę. Ma mentalność zwycięzcy. Po majowej porażce z Dmitrijem Biwołem przyszedł smutek, ale to normalne. Trzeba nadal pracować, Saul rozumie, że porażka to część tego sportu - powiedział Reynoso.
- Wygrywaliśmy wcześniej walki w trudnych okolicznościach. Canelo walczył z kontuzjowaną ręką, złamanymi żebrami i wciąż wygrywał. Teraz trzeba jednak przyjąć porażkę i nadal mieć w sobie odpowiednią dyscyplinę. Musimy się lepiej przygotować do rewanżu z Biwołem, myślę, że byliśmy blisko wygranej, ale przegraliśmy dwie ostatnie rundy i to zadecydowało. Lepiej przygotowani niewątpliwie wygramy rewanż - dodał trener Canelo.
- Biwoł miał przewagę wagi w dniu walki, daliśmy mu ją, ale takie wyzwania sprawiają, że sięgamy po chwałę. Tym razem nie daliśmy rady, ale wracamy. Nie słucham tego, co mówi Oscar De La Hoya (o tym, że Canelo za dużo gra w golfa - przyp. red.), on nie był w swoim życiu odpowiednio zdyscyplinowany i nie powinien udzielać rad (...) - kontynuował uznany fachowiec.
- Gołowkin i Canelo znają się bardzo dobrze i zmierzą się teraz w wadze super średniej, gdzie nie muszą zbijać kilogramów i będą silniejsi fizycznie. Dlatego pojedynek Canelo vs Gołowkin III będzie lepszy niż dwa poprzednie. Gołowkin zmienił jakiś czas temu trenera, poprawił obronę i więcej używa lewego prostego. A mocny cios nigdy go nie opuści. "GGG" jest więc w dobrej pozycji przed trzecią konfrontacją z Saulem (...) To będzie trudne, skomplikowane starcie, obaj są w stanie wygrać przez nokaut - podsumował temat Meksykanin.
Przypomnijmy na koniec, że pierwsza walka Canelo vs Gołowkin zakończyła się we wrześniu 2017 roku kontrowersyjnym remisem. Rok później górą w konfrontacji z "GGG" był Canelo, który zwyciężył większościową decyzją sędziów.
Co do walki z Bivolem to w moim odczuciu niewiele się zmienia. Canelo to typ zawodnika, który nie szuka wymówek natomiast jeśli faktycznie nie było należytego przygotowania czy stuprocentowej motywacji to tutaj jest jak najbardziej pole do poprawy. Reynoso słusznie zauważył, że gdyby Alvarez wygrałby dwie ostatnie rundy to on byłby zwycięzcą. Jeśli zobaczymy najlepszą wersję Canelo to tutaj można ruska pokonać, pewnie nawet przed czasem. Ważne, że nastawienie mentalne i fizyczne jest na bardzo dobrym poziomie.
Zajebisty spokój panuje, aż Canelo wygaduje publicznie jak bardzo nienawidzi Gołowkina :)
Odklejeni sa strasznie. Tak juz zostali rozpieszczeni z tymi sedziami, ze w dupach sie poprzewracalo.
Muszą po prostu więcej zapłacić, tak by Canelo miał na starcie 6-0 w rundach.
Data: 06-07-2022 12:06:53
Mam nadzieję że Kazach będzie rozbijał cynamona tak, jak Mike Perez porozbijał Magomeda Abdusalamowa...
Ej Kolego, ale tak źle to brzydko życzyć największemu wrogowi... Oja, oja jak to mówi moja mała córka.
Chodziło mi o konsekwentne rozbijanie przeciwnika, runda po rundzie i o nic więcej.