USYK: ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI, WYGRAM I DAM RODAKOM RADOŚĆ
Mistrz świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej, Aleksander Usyk (19-0, 13 KO) stoczy 20 sierpnia w Dżeddzie rewanżowy pojedynek z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO), którego zdetronizował we wrześniu zeszłego roku. Ukrainiec jest niesamowicie zdeterminowany, by znów wygrać i choć na chwilę uszczęśliwić targany wojną naród.
USYK: NIE OBCHODZI MNIE CO ROBI JOSHUA, FURY BOI SIĘ ZE MNĄ WALCZYĆ >>>
- W ciągu ostatnich czterech dni Rosjanie wystrzelili ponad sto rakiet w kierunku cywilnych celów. Te informacje pochodzą bezpośrednio od moich przyjaciół, którzy walczą teraz w Ukrainie - powiedział Usyk.
- To właśnie oni, moi przyjaciele z wojska przekonali mnie, by przystąpić do rewanżu z Joshuą. Wspierają mnie i inspirują. Nie będzie łatwo, mam jeszcze osiem tygodni, by odzyskać odpowiednią formę. W dniu walki musi być ona perfekcyjna - dodał Ukrainiec.
- Nie pytajcie mnie, co się stanie, jeżeli wygram walkę. "Jeżeli" to złe słowo. Nie mam żadnych wątpliwości, wygram i dam rodakom radość - podsumował temat jeden z najlepszych bokserów XX wieku.
Najwieksza waga ziomusia? To, ze zyje
Co jest wieksze wszechswiat czy ludzka glupota? Niewiadomo ale odbyt ziomusia na pewno jest pojemniejszy