MICHAŁ CIEŚLAK: WRACAM SZYBKO, PORAŻKA Z OKOLIE WCIĄŻ BOLI

- Wciąż siedzi we mnie porażka z Okolie, która boli jeszcze bardziej niż ta z Makabu. Dlatego dobrze, że wracam tak szybko - mówi Michał Cieślak (21-2, 15 KO), który jutro wieczorem spotka się w Kielcach z Enrico Koellingiem (28-4, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 23-06-2022 12:25:35 
Mam do oddania 2 bilety na galę w dobrych miejscach. Jak coś wyśle na e-mail za darmo

siwy-locha@tlen.pl
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 23-06-2022 14:24:09 
@Beyroot

Kurde szkoda, że nie będzie mnie w Polsce przez weekend, bo chętnie bym kupił. Mam jednak nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny.

Co co Cieślaka- po prostu ma pecha. Najpierw Usyk, teraz Okolie. Śmiem twierdzić, że przy takich rywalach to nawet prime Adamek nie zostałby mistrzem.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 23-06-2022 15:20:18 
@Boks4ever

Z Usykiem akurat Głowacki walczył, nie Cieślak, no ale obaj łysi :D
A rywala miał Cieślak najdogodniejszego w pierwszej walce o pas, no ale jak pamietamy warunki koszmarne w Afryce... A Okolie faktycznie nie do przejścia.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 23-06-2022 15:52:16 
@SWJar

Wiem, kto walczył. Tylko nie ma to większego znaczenia. Adamek, Głowacki czy Cieślak- żaden z nich nie dałby rady z Ukraińcem. Z Okolie podobna bajka. Adamek w mojej opinii też nie dałby rady.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 23-06-2022 15:56:35 
Mój komentarz nie odnosił się do samej walki. Chodziło mi raczej o to, że kiedy Usyk był na szczycie w cruiser to nie było szansy zdobyć pasa.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 23-06-2022 17:05:04 
A ok, w tym kontekście ich wymieniłeś.
No zgodzę się, żaden z naszych cruiserów nie miałby szans z Usykiem czy Okoliem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.